Uncategorized
-
Szkoła szwedzkiego – pierwsza wizyta.
Jak wspomniałam wcześniej, szkołę nauki szwedzkiego wybraliśmy jak najbliżej naszego docelowego zamieszkania. Zajęcia miałam mieć w poniedziałek i w środę po południu. Dodatkowo miałam chodzić na zajęcia we wtorek w południe. Szkoła jest prowadzona przez Polkę i jest blisko stacji tunnelbana. Z mojego obecnego miejsca zamieszkania dojazd zajmuje mi około 30 minut i mam tylko jedną przesiadkę na dworcu centralnym. Pierwszego dnia strasznie się stresowałam. Nie wiedziałam jak to będzie wyglądało. Denerwowałam się tym moim niby poziomem 3C. Szkoła z zewnątrz wyglądała niepozornie. Niski budynek z wejściem od podwórza.Tak średnio mi się to podobało. Szkoła znajdowała się na drugim piętrze. Weszliśmy do środka i od razu usłyszeliśmy język polski. Na korytarzu stały…