Serbia

  • Serbia

    Wyprawa do południowo-wschodniej Serbii.

    Trasa po Serbii chodziła nam już od jakiegoś czasu po głowie, ale, a to wiadomo co, a to niewygodne godziny lotów przeszkadzały w zaplanowaniu trasy. W tym roku udało się. Co prawda nie z do Belgradu, ale do Niszu, ale to miasto też było na mojej liście do zobaczenia. Tajemnicza wieża czaszek plus kilka super miejsc we wschodniej części Serbii…kupiliśmy bilety i czekaliśmy z niecierpliwością na termin wylotu. Serbia była dla nas krajem, po którym nie wiedzieliśmy czego tak naprawdę, możemy się spodziewać. Byliśmy co prawda kilka razy w Belgradzie, ale wiadomo, że stolica to kompletnie inny świat. Niespodzianek faktycznie było trochę, stresu też, ale jednocześnie bezpiecznie, smacznie i jak…

  • Serbia

    Muzeum Banku Narodowego w Belgradzie.

    Serbski Bank Narodowy został założony w 1884 roku w Belgradzie. Wzorowany był na Narodowym Banku w Belgii, który w tamtych czasach znajdował się w czołówce nowoczesnych banków. Po zakończeniu I wojny światowej, kiedy zaczęła się tworzyć Jugosławia, bank zmienił nazwę na Narodowy Bank Jugosławii. W 2006 roku bank powrócił do pierwotnej nazwy i wypuszczania serbskiej waluty. W 2004 roku z okazji 120 rocznicy swojego istnienia NBS otworzył w swoim budynku przy ulicy Kralja Petra 12 w Belgradzie stałą wystawę poświęconą numizmatyce. Z czasem wystawę rozszerzono o podróbki i sposoby bicia monet. Wystawę można obejrzeć za darmo. Wystarczy pokazać paszport. W muzeum można się przekonać, ile waży „cegiełka” złota i porównać…

  • Serbia

    Belgrad na własną rękę.

    Jeszcze nie zdążyliśmy się rozpakować po podróży do Maroko, a już pakowaliśmy plecaki na weekend w Belgradzie. To miały być moje trzecie odwiedziny tego miasta, a Pana B. drugie. Jak wiadomo zorganizowana wycieczka to tylko liźnięcie miejsc które się odwiedza. Postanowiliśmy więc pojechać na weekend do stolicy Serbii i sprawdzić czy faktycznie przy bliższym poznaniu nadal robi wrażenie. W Belgradzie wylądowaliśmy po południu. Zanim wylądowaliśmy z otwartą buzią obserwowaliśmy akcje Serbów w samolocie. Najpierw był problem z pakowaniem bagaży, potem z siadaniem na miejscach. Z szokiem patrzyliśmy na pokrzykującą po polsku załogę. Najwyraźniej tylko to działało na niezdyscyplinowanych Serbów. W każdym razie było wesoło.  Na lotnisku wiedzieliśmy, że musimy szukać…

  • Serbia

    Muzeum Tesli w Belgradzie.

    Tesla – dzisiaj to nazwisko najczęściej kojarzy się z elektrycznymi samochodami. Wymieniamy zazwyczaj jako słynnego wynalazcę związanego z elektryką Edisona, czy Marconiego, jeżeli chodzi o radio. A szkoda… Nikola Tesla podobno urodził się w czasie burzy (1856). To naznaczyło jego los, który aż do śmierci będzie związany z wyładowaniami elektrycznymi. Kiedyś niechciany, pogardzany dzisiaj wręcz pożądany i rozrywany jako narodowy bohater pomiędzy Serbią a Chorwacją. Chorwaci roszczą sobie pretensje do Tesli, ponieważ Tesla urodził się na terenie należącym obecnie do Chorwacji, ale rodzice byli prawosławnymi z krwi i kości Serbami. Nikola w Chorwacji spędził pierwsze lata życia. Studiował już w Austrii – oczywiście inżynierię elektryczną. Z Austrii przeprowadził się do…

  • Serbia

    Belgrad praktycznie czyli co, gdzie i jak.

    Planując podróż do stolicy Serbii należy przygotować sobie paszport. Serbia nie należy do UE – stąd kontrole paszportów. W Belgradzie na lotnisku kontrola paszportów przebiega bardzo sprawnie. Nawet jednego pytania nie usłyszeliśmy z ust pana kontrolera – ani w jedną ani w drugą stronę. Lotnisko w Belgradzie jest trochę specyficzne. To stary budynek, który lata świetności ma dawno za sobą. Nie jest to jakieś duże lotnisko dlatego radzę nie nastawiać się na ogromną ilość sklepów. Spóźnialscy na pewno znajdą jakieś pamiątki. Odradzam zakupy w sklepie wolnocłowym. Po pierwsze sklep jest niewielki, a po drugie ceny dosłownie zwalają z nóg. Na lotnisku jest kilka kafejek i restauracje, ale ja polecam restaurację obok lotniska…

  • Grecja,  Serbia,  Węgry

    Wyprawa do Grecji.

    Jak pamiętacie z mojej opowieści o wycieczce na Bałkany – że wróciłam z niej tak zadowolona, że kilka miesięcy później zaklepałam dwie kolejne wycieczki. Jedną była Rumunia z Mołdawią i Ukrainą, a drugą Grecja z Belgradem. Do Grecji dojechaliśmy po dwóch dniach (jechaliśmy autokarem). Zwiedzanie Grecji zaczęliśmy od Meteorów, przez które przelecieliśmy dosłownie jak meteor. Szkoda, bo miejsce jest niesamowite i chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić. Za to dużo więcej czasu spędziliśmy w innym miejscu. Tak to się zaczęły moje obserwacje pilotki wycieczki. Zatrzymaliśmy się mianowicie w miejscu, w którym malują ikony i oczywiście jest też sklep. Tam nas zaczęli raczyć greckimi alkoholami, opowiadać o ikonach, a potem pach do…

  • Kuchnie świata,  Serbia

    Belgradzkie smaki czyli jak chcesz przytyć to jedź do Serbii.

    Bałkany kocham ponad wszystko. Na to uczucie ogromny wpływ ma fakt, że bałkańska kuchnia nie ma sobie równych. W Serbii można powiedzieć, że byłam już trzeci raz i już sobie zdążyłam wyrobić zdanie o tej kuchni. Na chwilę obecną znając już całkiem nieźle kuchnię rumuńską (w zasadzie tylko w niewielkiej części należy do Bałkan), chorwacką, bośniacką, macedońską, grecką i serbską mogę powiedzieć, że to co przyrządzają Serbowie nie ma sobie równych. Tak wiem, jeszcze nie próbowałam kuchni bułgarskiej i w zasadzie nie jadłam niczego w Albanii i Czarnogórze (tworu jakim jest Kosovo nie zamierzam odwiedzać), ale jak na razie numerem jeden jest Serbia. Co w serbskiej kuchni jest takiego szczególnego?…

  • Albania,  Chorwacja,  Czarnogóra,  Macedonia,  Serbia

    Wyprawa na Bałkany.

    Wycieczka na Bałkany pojawiła się totalnie niespodziewanie. Pierwszy raz w swojej karierze zawodowej postanowiłam wykorzystać fundusz urlopowy na jakąś wycieczkę. Wpadłyśmy z koleżanką na pomysł, żeby wybrać się do Londynu, w którym mieszkał jej brat. Niestety bilety lotnicze w magiczny sposób drożały z godziny na godzinę. Stwierdziłam, że jak tak dalej pójdzie, to nie będzie mnie stać na tę wyprawę. Zrezygnowałam więc z Londynu i wykupiłam wycieczkę z biura podróży. Wzięłam praktycznie pierwszą z brzegu, czyli Bałkany. To miała być objazdówka po Serbii, Macedonii, Albanii, Czarnogórze, Chorwacji i Słowenii. Zawsze byłam strasznie ciekawa Albanii i chyba dlatego wybrałam akurat tę opcję. Do wycieczki podeszłam jak do kolonii. Na początku nikogo…