Rumunia

Kluż-Napoka: rumuńsko-węgierskie miasto z historią

Cluj-Napoca – pępek Siedmiogrodu

Kolejnym miastem Siedmiogrodu – wcześniej pisałam o Oradea – tutaj o Oradea , które odwiedziłam jest Cluj-Napoca. O tym mieście mówi się, że jest pępkiem Siedmiogrodu.To bardzo stare miasto położone pośród wzgórz. Jego strategiczne położenie zostało wykorzystane przez rzymski legion, który w II wieku założył tu kolonię – Napoca. Taa a Rumunie kochają przypominać o tym, że pochodzą od Rzymian i stąd właśnie w nazwie miasta pojawiło się słowo „napoca”.

Miejsce, którego nie tknął Ceaușescu

Cluj to jedno z niewielu miast w Rumunii, które uniknęło wielkich przebudów Nicolae Ceaușescu. Dzięki temu zachowało średniowieczne zabytki, a także charakterystyczną architekturę węgierską i habsburską. Spacerując ulicami miasta, łatwo przenieść się w czasie.

Religijne i etniczne serce regionu

W XVI wieku Cluj stał się ważnym ośrodkiem religijnym. To tutaj schronili się bracia polscy wypędzeni z Polski. Miasto zawsze było wieloetniczne – mieszkali tu Rumuni, Węgrzy i Niemcy. W czasie Wiosny Ludów w 1848 roku miasto zdobyły węgierskie oddziały dowodzone przez… Józefa Bema!

Historia pełna napięć

Po Wiośnie Ludów Cluj stał się drugim co do wielkości miastem węgierskim. Po I wojnie światowej znów znalazł się w granicach Rumunii, lecz dopiero od 1947 roku Rumunia przejęła miasto na stałe. Węgrzy długo stanowili większość etniczną. W 1974 roku Rumuni, chcąc zaznaczyć swoją dominację, dodali do nazwy „Cluj” człon „Napoca”. Był to symboliczny gest, który miał pokazać, kto był tu pierwszy.

Węgierskie dziedzictwo wciąż żywe

Choć lata rządów komunistycznych nie były łatwe dla mniejszości węgierskiej, po 2004 roku sytuacja zaczęła się poprawiać. Dziś w Cluj-Napoce wciąż widać wyraźne węgierskie wpływy: są tu węgierskie restauracje, kościoły, opera i teatr. W centrum miasta stoi pomnik Marcina Korwina – jednego z najważniejszych węgierskich władców.

Gotycki kościół św. Michała – serce miasta

Centralnym punktem miasta jest gotycki kościół św. Michała. Budowla zachwyca nie tylko rozmiarami, ale też wyjątkowym klimatem. To miejsce, które naprawdę robi wrażenie – majestatyczne, nastrojowe, pełne historii.

Sobór Zaśnięcia Matki Bożej – symbol jedności

Drugą świątynią, której nie sposób przeoczyć, jest Sobór Zaśnięcia Matki Bożej. Choć stosunkowo nowy (ukończony w 1933 roku), stanowi ważny symbol zjednoczenia Siedmiogrodu. Jego wnętrze urzeka – delikatny półmrok, piękne freski i żyrandole tworzą wyjątkową atmosferę.

Świątynie, które tworzą klimat miasta

Cluj-Napoca pełna jest świątyń – prawosławnych, katolickich, a nawet synagog. Udało mi się odwiedzić jeszcze jeden, trzeci kościół: węgierski kościół prezbiteriański z XV wieku. Choć nie weszłam do środka, podobno jego wnętrze jest bardzo ponure – co tylko podsyca moją ciekawość.

Teatr, kamienice i ukryte podwórza

Przy placu, przy którym stoi Sobór, znajduje się wiele pięknych budynków. Szczególne wrażenie robi Teatr Narodowy im. Luciana Blagi – niegdyś siedziba Teatru Węgierskiego. Cluj to również miasto urokliwych kamienic ze starymi bramami, które prowadzą do magicznych podwórzy – takich, o których marzy każdy fotograf.

Do zobaczenia – ponownie!

Kilka godzin to zdecydowanie za mało, by poznać choćby ułamek tego, co oferuje Cluj-Napoca. Na szczęście planuję tu wrócić już za kilka miesięcy i wtedy zobaczę znacznie więcej. A może nawet zakocham się w tym mieście jeszcze bardziej.

2 komentarze

Discover more from Agnes na szwedzkiej ziemi

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading