Niesamowite historie,  Szwedzkie pałace i zamki

Pałac Häringe.

Häringe leży w gminie Haninge na terenie rezerwatu przyrody Häringe-Hammersta.

Teren na którym znajduje się pałac był zamieszkały już w epoce żelaza. Niedaleko pałacu znajduje się cmentarzysko z tej epoki. Jest to również miejsce średniowiecznej bitwy.

Pierwsze pisemne źródła o tym miejscu pochodzą z końca XIII wieku kiedy to król Magnus III podarował te ziemie kościołowi. Majątek wrócił w ręce korony pod koniec XV wieku. Na początku XVI wieku został spalony przez Duńczyków. W 1625 roku król Gustaw II Waza przekazał Häringe Gustafowi Carlssonowi Horn. Zamek w tym czasie był w kompletnej ruinie. Nowy pałac zbudowano w latach 1651–1657. W Häringe urodził się syn Gustafa – Axel, który wkrótce zmarł. Horn nie cieszył się długo swoją posiadłością, gdyż zmarł w 1657 roku. Pałac odziedziczyła po nim jego córka Agneta. Następnie pałac przechodził przez różne ręce. W 1934 roku został kupiony przez przemysłowca Axela Wenner-Gren i jego żonę Marguerite, którzy zmienili wystrój zamku. Było to bardzo ciekawe małżeństwo. Marguerite była amerykańską śpiewaczką operową, która kształciła się w Niemczech. Pewnego dnia usłyszał ją szwedzki reżyser, Harald Andre i zaprosił na występ w Szwecji, a że już była w tym czasie żoną Axela było jej to bardzo na rękę. Marguerita i Axel wzięli ślub w Londynie w wielkiej tajemnicy. Działo się to tak, ponieważ Marguerita miała wtedy 19 lat. Kiedy w końcu ogłosili swoje małżeństwo, Marguerita zrezygnowała z występów i poświęciła się domowi. Ze światem artystycznym nie zerwała i w domu małżeństwa Wenner przewijały się takie osobistości jak: Greta Garbo czy Josephine Baker. Po ich śmierci posiadłość została ogołocona z wszystkiego, co cenne i przeszła w ręce miasta Sztokholm. Pałac długo stał pusty. W 1986 roku został kupiony przez Margit i Olle Hartwig. Dzięki ich zabiegom pałac odzyskał część dawnego umeblowania i blask. W pałacu został otwarty hotel i centrum konferencyjne. Obecnie właścicielem pałacu jest Vesko Mijac, a zarządcą pałacu jest jego córka Sophie. Dzięki nowym właścicielom zostały odnowione pokoje hotelowe. 

Budynek pałacu pierwotnie zbudowano w stylu późnego renesansu. Pod koniec XVII wieku zmieniono elewacje. Kolejna zmiana wyglądu pałacu nastąpiła pod koniec XVIII wieku.

Pałac posiada dwa skrzydła.W jednym znajduje się najstarsza w Szwecji kręgielnia.

Posiadłość zamyka „rotunda”, w której znajduje się tablica upamiętniająca Axela, który był założycielem firmy Electrolux.

Ciekawe jest to, że nikt nie wie, jak wyglądał pierwszy pałac. Pewne jest to, że nowy pałac powstał na murach starego pałacu. Nie wiadomo czy pobliskie cmentarzysko tak działa na to miejsce, ale pałac aż kipi od nadprzyrodzonych zjawisk.

Wielu gości skarży się na nocne duszności. Opowiadają oni o ciemnej postaci, która ich przydusza. Z powodu takich skarg jeden z pokoi hotelowych został przemieniony na jadalnię. Niektórych gości nawiedza duch dziecka – prawdopodobnie jest to synek Horna. Czasami w korytarzach czuć zapach chloru i niektórzy widzieli zarys sylwetki nagiego mężczyzny, który kiedyś utonął w pałacowym basenie. Niektórzy widzieli spacerujące po pałacowej alei małżeństwo Wenner. To właśnie oni sprawili, że jeden z pokoi jest szczególnie nawiedzony. Na piętrze pałacu znajduje się pokój, którego ściany ozdobione są drewnianą boazerią, która pochodzi ze szkockiego klasztoru. Nie wiadomo co siedzi w tej boazerii. W każdym razie w pokoju często czuć nieprzyjemny zapach zgnilizny. Osoby przebywające w tym pomieszczeniu opowiadają o dziwnym uczuciu, jakby ktoś ich obserwował. Kiedyś jeden z gości stojąc tyłem do ściany, nagle poczuł, że ktoś mu położył na ramieniu dłoń. Inny widział siedzącego na fotelu zakonnika. Nie wspomnę o dziwnych odgłosach, które rozlegają się nocą i kobiecie ubranej na czarno, która lubi przechadzać się po pałacowym parku.