Pride parade w Sztokholmie.
Wiem, że wiele osób nie znosi tego tematu ale tak się składa, że to homoseksualiści mają najlepsze imprezy. A Szwecja – no wiadomo, tutaj jest „pełna” wolność i „tolerancja”.W cudzysłowie bo z tym już różnie bywa.
W Sztokholmie od roku 1998 organizowany jest na przełomie lipca i sierpnia specjalny festiwal dla osób LGBTQ (lesbijki, geje, biseksualni, transseksualiści, queer). Ten festiwal trwa cały tydzień i w jego czasie odbywają się różne wykłady, warsztaty, przedstawienia, koncerty, wystawy – generalnie imprezy. Zorganizowane jest też specjalne centrum festiwalowe w którym można sobie usiąść, napić się piwa i pogadać z ludźmi. Oczywiście festiwal nie jest tylko skierowany do osób które wymieniłam powyżej. To festiwal dla wszystkich – starych, młodych, kobiet, mężczyzn, niepełnosprawnych – wszystkich wyznających równość seksualną i nie tylko. W czasie trwania festiwalu wiele knajp i klubów gejowskich organizuje imprezy. Uwieńczeniem całego festiwalu jest sobotnia parada.
Trasa parady przebiega przez centrum miasta. W tym roku był projekt zorganizowania parady na ulicach dwóch dzielnic zamieszkanych przez mniejszości muzułmańskie. Pomysł spalił na panewce bo wiadomo jakby się to skończyło. Po pierwsze muzułmanie obrzuciliby kamieniami uczestników, a po drugie kto by tam pojechał? To są dzielnice na których lepiej nie wysiadać z metra czy autobusu, a co dopiero uczestniczyć w paradzie równości. Na szczęście zrezygnowali z tego pomysłu i parada poszła tradycyjnie centrum miasta. Oczywiście zdarzają się incydenty ataków na uczestników parady.
W paradzie, co jest bardzo ciekawe, idą partie polityczne i to praktycznie wszystkie. Zdarza się, że nawet sam premier maszeruje w pochodzie. W paradzie nie uczestniczy rodzina królewska. Nie wiem czy popierają samą ideę pride parade ale ich uczestnictwo wiązałoby się z totalnym zamknięciem trasy parady, masą ochrony i generalnie wielkim zamieszaniem, tak więc czy chcą czy nie ich niebieska krew uniemożliwia im uczestnictwo w tej imprezie. Maszeruje za to wojsko i policja.
Wśród uczestników jest wiele związków zawodowych i przedstawicieli dużych firm. To dla nich bardzo duża reklama. Maszerują więc: Arla Foods która jest chyba największą firmą spożywczą która obok wyrobów przetwórstwa mlecznego produkuje również produkty rybne. W Polsce już jest obecna na rynku z takimi produktami jak masło Lurpak, serki Castello i produkty z serii Apetina. Arla też w ramach promocji rozdawała smycze z gwizdkami. Z takich spożywczych klimatów była też sieć sklepów 7eleven, która rozdawała batony i oni też byli jednym z głównych sponsorów tej imprezy. Wiele organizacji rozdawało chorągiewki ze swoim logo.
Paradę w ramach reklamy wykorzystało jedno z najfajniejszych muzeów w Sztokholmie – Skansen.
W pochodzie maszerowały drużyny piłkarskie i kibice drużyn.
Niesamowici byli lekkoatleci, którzy przebrani za dziunie odgrywali scenki biegu na 5 metrów w wielkich szpilach. Te ich szpile były już w stanie dogorywania i mocno ich podziwiałam – zresztą trochę im pozazdrościłam niesamowicie zgrabnych nóg.
Swoje poparcie manifestowała akademia baletowa, Szwedzki Instytut Filmowy i Opera.
Super zaprezentowali się cukiernicy ze związku cukierników.
Swoje poparcie dla równości zamanifestowali również Żydzi i tutaj lekki szok – mieli obstawę.
Iran Democracy – wykorzystało paradę do protestu przeciwko prawu szariatu.
Obowiązkowo pokazały się organizacje homoseksualne.
Niesamowite szoł dała organizacja BDSM i tu było na co popatrzeć.
Generalnie na paradzie można zobaczyć całe mnóstwo różnych cudaków. Jest cała masa transów. Czasami zastanawiałam się czy widzę kobietę czy to jest taki ładny facet. Niektórym zazdrościłam ciuchów tak jak temu facetowi w czerwonej halce – idealna do sesji zdjęciowych.
W paradzie swoje, specjalne miejsce również mają niepełnosprawni. Tutaj nie są ukrywani w domach. Tak nawiasem to zastanawiam się jak te fauny szły w tym czymś na nogach….
Na mnie niesamowite wrażenie zrobiły osoby w przebraniu cesarza i cesarzowej rzymskiej. No i ta blond piękność przed nimi….boska modelka. Wyglądali jak z innego świata.
Miałam też swoich, specjalnych „modeli”.
Z takich pikantnych szczegółów był przemarsz szwedzkiego kościoła.
Chyba jeszcze bardziej szokująca dla niektórych osób może być organizacja – Ojcowie-gejowie.
No i całe mnóstwo gołych cycków. Tutaj to nie robi specjalnie wrażenia. Niektóre dziewczyny miały naklejoną taśmę, inne mocno zamalowane piersi, a inne zero krępacji. Golasów w każdym razie nie widziałam ale okazało się, że ktoś taki jednak był(3 sekunda): Golas na paradzie .
Przy okazji polecam i inne filmiki: Stockholm Pride 2015 , Pride parade 2015 .
To była moja, druga Pride parade. W pierwszej uczestniczyłam dwa lata temu podczas mojej pierwszej wizyty w Szwecji. To było coś niesamowitego i zupełnie innego od Love Parade w Berlinie. Przeżyłam kilka, małych szoków – tatusiowie i mamusie tej samej płci, masa gołych cycków i zero wrażenia na ludziach, transseksualiści których wcześniej nie widziałam na żywo. Bardzo podoba mi się ta impreza i w przyszłym roku postaram się bardziej przyjrzeć wszystkim atrakcjom które proponują organizatorzy. Polecam też wszystkim ciekawym jako dodatkową atrakcję letniej Szwecji.
Jeden komentarz
Karol
Przypomina to parady 1 maja, oczywiście w oparciu o nowe wartości. Kiedyś robotnicy, teraz LGBTQ – ten sam zamysł. Ot, socjalizm…