Z życia wzięte

Śmierć bliskiej osoby: jak poradzić sobie z trudnymi emocjami i ze smutkiem?

(Artykuł sponsorowany)

Śmierć bliskiej osoby: jak poradzić sobie z trudnymi emocjami i ze smutkiem?

Po śmierci bliskiej osoby często pojawiają się w nas ciężkie emocje: złość, rozpacz, smutek, bezsilność… Ich przeżywanie jest normalne na różnych etapach żałoby, może być jednak ułatwione przez zapewnienie cierpiącej osobie odpowiedniego wsparcia. Problem może pojawić się wtedy, gdy mijają miesiące, a czasem lata, a my nadal nie możemy pozbierać się po śmierci bliskiego, wrócić do własnego życia i zbudować nowej codzienności. Jak poradzić sobie z przedłużającą się żałobą? Czy jest jakieś lekarstwo na przytłaczające nas trudne emocje po śmierci bliskiej osoby?

Czym jest żałoba?
Żałoba jest procesem, przez który musi przejść każdy z nas po utracie bliskiej osoby. Zazwyczaj obejmuje podobne etapy, jednak sposób jej przechodzenia różni się u każdej osoby. Różna może być także długość żałoby. Przejście tego okresu skutkuje ostatecznie pogodzeniem się ze stratą przy jednoczesnym czczeniu pamięci o osobie, która odeszła. Zaczynamy wracać do swojego życia, a raczej budujemy je na nowo. Żałoba jest więc niezbędnym etapem w procesie zdrowienia, a często także wyzwalaczem ważnych zmian w życiu. Zazwyczaj składa się z kilku etapów:

1. Zaprzeczenie, szok – nie chcemy uwierzyć, że bliska nam osoba odeszła; jest to mechanizm obronny, który pomaga poradzić sobie ze stratą i z nową rzeczywistością, w której nie ma ukochanej osoby. Etap ten zazwyczaj nie trwa długo i szybko przechodzi w ból, gdy dociera do nas prawda.
2. Ból, rozpacz, tęsknota, poczucie straty i osamotnienia – jest to etap charakteryzujący się największym natłokiem ciężkich, paraliżujących uczuć i emocji, które często uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Osoba pogrążona w żałobie ma wrażenie, że nigdy już nie wróci  do zwykłego życia, a ból będzie już zawsze dojmującą jego częścią. Może pojawiać się także bunt, agresja czy zachowania autodestrukcyjne. Bardzo ważny w tym etapie jest silny system
wsparcia.
3. Radzenie sobie w nowej rzeczywistości, dezorganizacja – zaczynamy akceptować nasz ból i naszą stratę, próbując odnaleźć się w nowej sytuacji. Jest to bardziej świadomy etap żałoby, w którym pojawiają się nie tylko silne negatywne emocje i ból, ale także różne przemyślenia, przewartościowanie swojego życia i próba odnalezienia swojego miejsca w nowej rzeczywistości. Może być to długotrwały, ciężki i dezorientujący proces, w którym często nie
potrafimy odnaleźć się bez ukochanej osoby.
4. Pełna akceptacja, odnalezienie się w nowej sytuacji, reorganizacja – dojście do tego etapu może trwać wiele miesięcy, a nawet lat. Ból staje się mniejszy, a tęsknota – możliwa do zniesienia. Pełna akceptacja straty nie świadczy o braku bólu, a raczej o jego oswojeniu, pogodzeniu się z sytuacją, odzyskaniu równowagi i skupieniu na chwili obecnej oraz na tym, co wciąż pozostało w naszym życiu. Pamięć o zmarłym wciąż trwa, wspomnienia powodują
jednak głównie sentyment, a nie ból, a żałoba zostaje wpisana w historię naszego życia.

Jak przechodzić żałobę?
Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak dalej żyć bez ukochanej osoby? Jak przejść żałobę? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każda żałoba jest inna. Należy dać sobie czas na to, by przeżyć ją na swój sposób. Nie należy uciekać od emocji, a raczej w pełni je przeżywać, mimo trudności z tym związanych. Często ból jest przytłaczający, dlatego warto korzystać z każdej możliwej formy wsparcia, szczególnie z bliskości otaczających nas osób. Warto dać sobie szansę także na uznanie zmian, jakie zaszły po utracie bliskiej osoby. Często wymaga to przeorganizowania nie tylko swojego życia, ale także systemu wartości i spojrzenia na rzeczywistość. Często słyszy się, że wraz z bliską osobą umiera część nas, a życie nigdy już nie jest takie samo. Zaakceptowanie tych zmian i przeżycie towarzyszących im emocji – bólu, tęsknoty, smutku – sprawi jednak, że z czasem ból będzie mniejszy, a my znów będziemy potrafili cieszyć się życiem.

Co zrobić, gdy żałoba przechodzi w depresję?
Żałoba pełni istotną funkcję w życiu człowieka – może spełniać rolę uzdrawiającą czy motywującą do zmiany swojego życia, prowokować do różnych przemyśleń, zbliżać do siebie ludzi czy budować społeczności. Mimo wszystkich tych ważnych funkcji żałoba jest czasem ogromnego bólu i smutku. U większości osób intensywność trudnych emocji z biegiem czasu zmniejsza się, choć może to trwać wiele miesięcy, a nawet lat. Co robić, jeśli czujemy się jednak coraz bardziej przytłoczeni i przestajemy radzić sobie ze swoim smutkiem, nawet pomimo upływu czasu? Dobrze jest zapewnić sobie komfort i spokój na czas żałoby, a także nauczyć się polegać na bliskich nam osobach. Czasem może być konieczna pomoc psychologa lub innego specjalisty – szukanie profesjonalnej pomocy może wspomóc nas w zdrowym przejściu żałoby. Niektórzy szukają ukojenia także w religii, grupach wsparcia czy technikach relaksacyjnych.

Żałoba a trauma
Żałoba często niesie za sobą przemyślenia na temat śmiertelności naszych bliskich i nas samych. Może mieć to pozytywne odbicie w naszym życiu – zaczynamy bardziej priorytetyzować rodzinę lub odzywamy się do dawno niewidzianych znajomych. Zdarza się jednak, że wpływ śmierci bliskiego jest tak ogromny, że skutkuje pojawieniem się w nas traumy. Jeśli nasza żałoba trwa już długo, a mimo to nie czujemy się wcale lepiej i prześladują nas trudne myśli o zmarłym, warto poszukać pomocy u specjalisty. Trauma może skutkować nie tylko pojawianiem się natrętnych myśli i nieprzyjemnych wspomnień, ale także bezsennością czy objawami somatycznymi, takimi jak kołatania serca, duszności, brak sił do działania, objawy ze strony układu pokarmowego, ataki paniki i inne. Może
pojawić się również paniczny strach o zdrowie swoje i swoich bliskich, nadmierna kontrola i niepokój, nawet jeśli nie ma ku temu obiektywnych powodów. Takie zachowania mogą utrudnić reorganizację życia i pełną akceptację straty.

Dobrym rozwiązaniem może się tu okazać terapia traum Havening Techniques®. Jest to prosta i szybka metoda pozbywania się traumy działająca na zasadzie „przeprogramowania” pewnych zdarzeń czy skojarzeń, które negatywnie zapisały się w naszym mózgu. Dzięki temu możliwy jest powrót na zdrową ścieżkę przeżywania żałoby. Nie zmienia się to, że śmierć bliskiego wywołuje ból, jednak przestaje to mieć tak destrukcyjny wpływ na naszą nową rzeczywistość. Pamiętajmy, że terapia nie wymaże wspomnień bliskiej nam osoby, a jedynie pomoże pogodzić się z jej utratą i zbudowaniem na nowo naszego życia tak, by było w nim miejsce na nasz dalszy rozwój, a także szczęśliwe wspomnienia związane ze zmarłym. W pracy z traumą kluczowe jest często łączenie podejść skupionych na umyśle z technikami pracującymi z ciałem. Integracja metod takich jak Havening, które koncentrują się na psychologicznych aspektach traumy, z praktykami fizycznymi, na przykład masażem tantrycznym, może być skuteczną strategią w niektórych przypadkach, np. w przypadku pochwicy. Jednakże, decyzja o połączeniu tych technik powinna być podjęta po konsultacji ze specjalistą, który może ocenić indywidualne.

Sergio S Dorje – Psychotraumatolog Warszawa.

Home