Uncategorized

Judiska Museet w Sztokholmie.

Na Gamla Stan w Sztokholmie w jednym z zaułków stoi najstarsza sztokholmska synagoga. Ponad rok temu przeniesiono tu muzeum, które moim zdaniem nie mogło być w lepszym miejscu.

Muzeum powstało w 1987 roku z inicjatywy Violi i Arona Neumanów. Niestety nowe muzeum nie mogło nigdzie znaleźć odpowiedniego miejsca. W końcu ulokowało się w dawnym magazynie dywanów we Frihamnen. W 1992 roku przeniosło się do byłej szkoły Vasa przy Hälsingegatando i mieściło się tam do 2016 roku.

Muzeum prezentowało przedmioty związane z religią, tradycją i historią Żydów. W 1994 roku muzeum otrzymało nagrodę Muzeum Roku Szwedzkiego Stowarzyszenia Muzeów.

W 2019 roku muzeum ponownie zmieniło miejsce, tym razem w miejscu idealnym, czyli synagodze. W latach 1795 – 1870 synagoga była miejscem spotkań sztokholmskich Żydów.

Wystawy tego muzeum to tak naprawdę historia Aarona Isaaca, który w Sztokholmie pojawił się w 1774 roku i był pierwszym, praktykującym żydowskim imigrantem. Przed rokiem 1685 Szwecja nie posiadała przepisów prawnych dotyczących Żydów. W 1685 roku zostało wydane prawo kościelne wg. którego wszyscy przybyli do Szwecji Żydzi, chcąc się osiedlić, musieli przejść na chrześcijaństwo. Aaron Isaac był pierwszym Żydem, którego to prawo już nie obowiązywało. Przybył on z Meklemburgii i był grawerem.

W 1782 roku wydano tzw. Zarządzenia żydowskie, które nadawały Żydom pewne prawa i jednocześnie ograniczenia np. w wykonywanych zawodach i miejscach zamieszkania.

Nie mogli też zeznawać w sądzie. Na początek mogli mieszkać i handlować tylko Sztokholmie, Göteborgu i Norrköping, a następnie w Karlskronie. Zabroniono również Żydom zawierania małżeństw z osobami innego wyznania. W 1870 roku przyznano Żydom te same prawa obywatelskie co Szwedom. Z emancypacją Żydów szły przemiany w ich życiu religijnym. W XIX wieku pojawiło się silne pragnienie modernizacji nabożeństwa, co miało oddźwięk w nowo wybudowanej w 1870 roku sztokholmskiej synagodze. Nowa świątynia otrzymała organy, a nabożeństwa prowadzono w języku szwedzkim. Nie pasowało to nowoprzybyłym z Europy Wschodniej wyznawcom mojżeszowym, którzy wybudowali swoją synagogę. W roku 1930 liczba szwedzkich Żydów przekroczyła 6600 osób. Do 1939 roku przyjęła niewielu Żydów, którzy uciekali z Niemiec (niewielką, ponieważ wielu Szwedów sympatyzowało z III Rzeszą). Tutaj polecam książkę szwedzkiego Żyda – Arona Flam „Det här är en svensk tiger”, napisał jak wyglądała naprawdę, szwedzka polityka przyjmowania żydowskich uchodźców.

W 1945 roku Szwecja przyjęła wielu żydowskich więźniów byłych obozów koncentracyjnych. Wielu z nich wyjechało ze Szwecji w związku z ruchami antysemickimi w latach 50 tych, 60 tych, 70 tych i 90 tych. Na chwilę obecną w Szwecji żyje około 18 000 wyznawców mojżeszowych. Niestety liczba ta się zmniejsza, zwłaszcza w regionach w których „rządzą” radykalni wyznawcy islamu. Polityka Szwecji, która promuje Palestynę, również nie sprzyja dobrej atmosferze w stosunkach z Izraelem, a co za tym idzie ze szwedzkimi Żydami.

Muzeum dokumentuje historię szwedzkich Żydów od czasów Aarona Isaaca do czasów obecnych.

Zbiory muzeum to przede wszystkim przedmioty, obrazy, dokumenty, listy i dzieła sztuki.

Jednym z najważniejszych eksponatów jest Biblia Aarona Izaaka. Została wydrukowana w 1735 roku. Okładka jest wykonana ze skóry, na której złotymi literami wyryto imię właściciela. Prawdopodobnie był to najcenniejszy przedmiot Aarona.

Jednym z ciekawszych i cenniejszych przedmiotów jest megilla, czyli Księga Estery. Ten zwój został zaprojektowany przez Niemca, Otto Geismara, któremu udało się uciec z Niemiec w 1939 roku do Brazylii.

Muzeum ma w swoich zasobach wiele dokumentów i fotografii, które wciąż są w fazie przeglądania.

Nawet jeżeli kogoś nieszczególnie interesuje Judaizm, to warto wejść do tego muzeum ze względu na sam budynek.

Muzeum ma niewielki sklep, ale niestety ze względu na brak pomieszczeń nie ma kafejki. Za to ma windę i jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych.

Muzeum jako jedyne w Sztokholmie ma na wejściu strażnika i obowiązkowe przejście przez bramkę. Takie środki antyterrorystyczne…

2 komentarze