Nawiedzony wiatrak w Årsta.
Niedaleko węzła przesiadkowego na stacji Gullmarsplan stoi wiatrak. Wciśnięty pomiędzy wiadukty jest prawie niewidoczny. Jest to trzeci młyn z kolei jaki stoi w tym miejscu. Pierwszy młyn w tym miejscu zbudowano w połowie XVII wieku. Drugi – pod koniec XVIII wieku. Ten obecny pochodzi z końca XIX wieku.
Dzisiejszy młyn działał do roku 1882 kiedy to jego funkcję przejął duży, nowoczesny młyn. Wiatrak zamknięto na cztery spusty i powoli ulegał zniszczeniu. Na początku XX wieku był w tak kiepskim stanie, że zaczęto zastanawiać się nad jego wyburzeniem. Na szczęście władze miasta przemyślały sprawę i postanowiły wiatrak odnowić. W dawnym młynie miała powstać restauracja.
Pod koniec lat 90 tych znowu zainteresowano się wiatrakiem. Właśnie wtedy zaczęto planować budowę mostu tramwajowego – Fredriksdalsbron (młyn stoi zaraz przy autostradzie i linii metra) i całej linii tramwajowej która miała biec na miejscu młyna. w pierwszej chwili planowano wiatrak przesunąć na zachód, ale koniec końców młyn pozostał na swoim miejscu i do dzisiaj działa jako restauracja.
Z młynem związana jest makabryczna historia. Opowiada ona o żonie młynarza, która już tak miała dosyć swojego zrzędliwego męża, że pewnego razu zrzuciła na niego wór mąki. Młynarz zmarł na miejscu. Linda, bo tak miała na imię żona młynarza pokutuje teraz w starym wiatraku. Niektórzy z pracowników restauracji opowiadają, że czasami słychać w wiatraku dziwny odgłos – jakby coś było ciągnięte po ziemi. To duch Lindy ciągnie po podłodze ciało swojego męża. Niektórzy nocni przechodnie opowiadają o dziwnym światełku które migocze w oknach młyna. To żona młynarza zapala świeczkę, ponieważ chce sprawdzić czy jej mąż na pewno nie żyje.
Nie wiadomo ile w tym prawdy, ponieważ historię o duchu żony młynarza podobno stworzył pracownik miasta. W ten sposób chciał przyciągnąć gości do nowo powstałej restauracji. W takim razie czy to co widzą i słyszą ludzie jest prawdą czy kontynuacją fikcji którą stworzono na potrzeby reklamy miejsca?
Źródła:
https://www.skanskvarn.nu/skanskvarn-histora/
Petter Inedahl, Spöklikt, 2018.