Przewodnik po Sztokholmie,  Przewodnik po Szwecji

Śladami Millenium – Nils Bjurman z polskim akcentem.

Kto to jest Nils Bjurman? To zamożny adwokat, który mieszka w dobrej dzielnicy Sztokholmu. To facet, który wspomaga charytatywnie szereg organizacji dobroczynnych i jednocześnie podły gwałciciel i sadystyczna świnia. Polecam scenę przedstawiającą zemstę Lisbeth na Bjurmanie. Adwokat Nils to jedna z czołowych postaci książki Larssona.

Trasa Nilsa Bjurmana jest ostatnią trasą w przewodniku Orlińskiego. Zaczynamy ją prawie w Centrum Sztokholmu bo na Sankt Eriksplan czyli Placu Świętego Eryka – patrona Sztokholmu.To jedna z najdroższych dzielnic Sztokholmu i normalny śmiertelnik raczej tutaj nie zamieszka.Jest tutaj sporo małych sklepików, knajpek i innych punktów usługowych typu fryzjer.Tak nawiasem gdzieś tutaj mieszka polska aktorka – Małgorzata Pieczyńska 🙂

IMG_8037-1a

Na St. Eriksplan znajduje się spory park – Vasaparken.Ten park jak i poprzednie, które opisałam przy okazji łażenia po Sztokholmie śladami Millennium, wygląda bardzo ładnie i w miarę bezpiecznie. Niestety jest to tylko złudzenie optyczne. W tym parku widziałam całą masę siedzących na ławkach bezdomnych, a zaraz obok młodych matek z dziećmi, młodych ludzi i staruszków. Widziałam też w ustronnym miejscu grupę mężczyzn. Nie wyglądali sympatycznie i szczerze mówiąc mijając ich przyspieszyłam kroku – chociaż oddaleni byli dosyć spory kawał. Nie czułam się zbyt bezpiecznie w tym parku pomimo tego, że byłam tam o godzinie 17. Sam Orliński napisał, że lepiej sobie tędy nie robić skrótu po zmroku, bo nikt nie usłyszy wołania o pomoc, a nawet jak usłyszy to i tak zapewne nie pomoże.

IMG_8039-1a

Naszym celem jest miejsce w którym mieszka Nils Bjurman. Są to okolice Odenplan. Miejsce w którym znajduje się węzeł przesiadkowy. Stąd odjeżdża wiele autobusów. W czasach kiedy mieszkałam na Sundyberg przychodziłam tutaj po szkole i wsiadałam w autobus, który zawoził mnie prawie pod drzwi. Szczegół, że jadąc autobusem byłam w domu o 15 minut później niż metrem, ale dzięki temu mogłam zobaczyć kawałek miasta. Oczywiście zimą jest wszystko jedno czym się jedzie, ponieważ przecież i tak nic nie widać bo jest ciemno, ale jak jest widno to naprawdę warto poświęcić trochę czasu i skorzystać z komunikacji naziemnej.

IMG_8047-1a

Mieszkanie Bjurmana miało znajdować się gdzieś przy ulicy Upplandsgatan.

IMG_8044-1a IMG_8043-1a

Z Odenplan idziemy prosto do ulicy Sveavägen. To bardzo ruchliwa ulica, która prowadzi prosto do samego centrum. Tutaj znajduje się ogromna biblioteka, cała masa sklepów, punktów usługowych, restauracji i kawiarni. Tutaj też jest moja szkoła szwedzkiego – ABF:) Najlepsza szkoła! Tutaj o ile pamiętacie z mojego wcześniejszego wpisu: zbrodnia na ulicy  został zamordowany Olof Palme.

20150928-IMG_8619a

Na tej ulicy jest zagłębie knajpkowe – tym większe im bliżej jest centrum. Tutaj też Larsson umieścił fikcyjny sklep Domino Fashion. To sklep dla przebierańców sado-maso. Miała w nim też pracować kochanka Lisbeth.

20150928-IMG_8615a

Idąc Sveavägen dochodzimy to bardzo ładnej ulicy – Kungsgatan. Jest to główna aleja handlowa Sztokholmu i prowadzi do jednej z najdroższych i najpiękniejszych dzielnic Sztokholmu – Östermalm. Tak nawiasem po Kungsgatan maszeruje parada równości Pride parade🙂 Idąc aleją wychodzimy prosto na Stureplan.

20150928-IMG_8622a

Do Stureplan jeszcze wrócę ponieważ to specyficzne miejsce warte kilku słów ekstra. Tutaj nasz adwokat załatwiał swoje podejrzane interesy. W jednej z tutejszych  kawiarenek widzi go Lisbeth Salander. Tutaj też są jedne z najwyższych cen w Sztokholmie – kieliszek wina może kosztować około 100 zł.

20150928-IMG_8626a20150928-IMG_8624a

Z tego miejsca skręcamy w prawo, czyli równolegle do Sveavägen i maszerujemy ulicą Birger Jarlsgatan dalej w stronę nabrzeża. Po drodze mijamy stację metra Östermalmstorg.

20150928-IMG_8630a

Birger Jarlsgatan – to ulica bardzo drogich butików typu Louis Vuitton, Gucci, Versace, Max Mara, Cerruti, Mulberry i wielu innych, które na żywo widziałam pierwszy raz w życiu.

20150928-IMG_8633a 20150928-IMG_8637a

My idziemy prosto do alei Strandvägen przy której miało się mieścić mieszkanie skorumpowanego polityka Wennerstöma. Po drodze mijamy Teatr Dramatyczny. Jeżeli jesteśmy zmęczeni to możemy przycupnąć na schodach i popatrzeć na przechodniów albo na nabrzeże.

IMG_1240a

Wracając do Wennerstöma to ma on mieszkanie w jednej z przepięknych kamienic przy Strandvägen. Autor Millennium nie podaje dokładnie, który to może być dom ale Orliński ustala, że może to być numer 47.

20150928-IMG_8640a

Po namierzeniu mieszkania bogacza zawracamy i kierujemy się na centrum czyli Norrmalm. Idziemy prosto Hamngatan, aż do Sergels torg. Plac Sergela to dwupoziomowy plac w centrum Sztokholmu. Bardzo brzydki plac. Nie mogę pojąć jak można było wyburzyć stare, piękne domy i postawić pudełka rodem z PRL. Tak wiem, taka była moda i praktycznie każde, wielkie miasto w Europie – niezależnie od tego czy na Wschodzie czy na Zachodzie Europy, ma taką paskudną zabudowę. Plac przebudowano w latach 60-tych. W latach 70-tych dostawiono tu kolejne paskudztwo, czyli pomnik/obelisk Kryształowy Akcent w Szkle i Stali. Plac ma dwa poziomy – na górnym jest ulica, na dolnym galeria handlowa. Jest tu też wejście do metra. Plac jest modnym miejscem spotkań. Stąd też odchodzi deptak handlowy Drottninggatan. Zawsze jest tu pełno ludzi i trzeba się dosłownie przeciskać przez tłum.

20150928-IMG_8662a 20150928-IMG_8661a

To już jest ostatnia trasa z bohaterami Millennium ale nie ostatni wpis:) O czym będzie ten ostatni? Zobaczycie:)

Teraz na koniec muszę się przyznać do porażki:( W pierwszym poście oświadczyłam, że właśnie wypożyczyłam pierwszy tom Millennium. Zaczęłam go czytać i….znowu poległam:/ Mam wrażenie, że znowu w tym samym miejscu. Dam Wam dobrą radę – najpierw przeczytajcie książkę, a następnie obejrzyjcie film. Szwedzi zrobili tak świetną ekranizację, że książka po obejrzeniu filmu przestaje wciągać. Wszystko jest to samo!

 

4 komentarze

  • emartaroslinka

    Bardzo lubię książki Millenium teraz czytam kontynuacje „Co nas nie zabije”. Fajnie zobaczyć takie miejsca. A może coś śladami Camilli Lackberg? Też ma super książki:)Pozdrawiam

    • Agnes

      Marta czy Ty mnie zachęcasz do lektury Lackberg? Przyznam się, że jej nie czytałam ale widziałam tutaj w bibliotece i trochę mnie kusiło, żeby zacząć ją czytać:) To chyba zacznę i może będzie temat na kolejne posty:)

  • Suzy

    Jeśli ktoś, tak jak ja, uwielbia literaturę szedzką, szczególnie kryminały, to przeczytał już chyba wszystko.

    Obok już wymienionych jest Liza Marklund, Hanning Mankel ze swoim komisarzem Wallanderem, twórcy szwedzkiego kriminału Maj Sjöwall i Per Wahlöö, David Lagercrantz – c.d Millennium, Mari Jungstedt, szwedzka para dziennikarzy i pisarzy kryminałów – Hjorth i Rosenlund i wiele innych „dobrych” nazwisk. Wszędzie ich mona znaleźć, polecam serdecznie. To nie tylko wątek ryminalny, to także obyczaj…… świetna literatura