Żenada roku czyli jak zostać szwedzkim obywatelem.
Zacznę od tego, że w bardzo uporządkowanej Szwecji również zdarzają się organizacyjne niedociągnięcia.
Tak jak wcześniej już wspomniałam, Pan B. mieszka już w Szwecji kilkanaście lat. W zeszłym roku postanowił przyjąć szwedzkie obywatelstwo. Takie obywatelstwo to sporo plusów, takich jak wyjazd bez wizy do USA (to żenada, że Amerykanie traktują nas jak obywateli kategorii B, a już nie wspominając o ich obiecankach o zniesieniu wiz), będąc szwedzkim obywatelem można pracować w policji, służbach zbrojnych i bezpieczeństwa, no i można głosować:) Niestety są też minusy czyli szwedzkie podatki ale to już inny temat.
Co jest konieczne aby otrzymać szwedzkie obywatelstwo? Należy w Szwecji pomieszkać przynajmniej z 5 lat, trzeba tu pracować i odprowadzać podatki, być dobrym kandydatem na Szweda czyli mieć czystą kartotekę, a to oznacza, że nie wolno mieć zatargów z prawem i śladów u komornika :/ I trzeba mieć ukończone 18 lat. Obywatelstwo można również otrzymać wychodząc za mąż lub żeniąc się ze Szwedką/Szwedem ale nie tak prędko. Obywatelstwo otrzymuje się dopiero po dwóch, trzech latach małżeństwa i to pod warunkiem wspólnego mieszkania! Nie ma tak łatwo! Do tego należy zapłacić 1500 kr (około 700 zł), wysłać z wnioskiem paszport i czekać ok. 6 miesięcy. Wniosek oczywiście może zostać odrzucony :/ Plusem posiadania szwedzkiego obywatelstwa jest również to, że mając dziecko z obywatelem szwedzkim to dziecko rodzi się jako obywatel szwedzki:) Od 2001 roku Polacy mogą posiadać zarówno szwedzkie jak i polskie obywatelstwo (wcześniej musieli zrzec się polskiego).
Raz w roku odbywa się uroczystość wręczenia szwedzkiego obywatelstwa. Każdy z nowych obywateli w danym roku otrzymuje zaproszenie na uroczystość. W Sztokholmie taka impreza odbywa się w głównym ratuszu. Obecność należy potwierdzić i można zabrać jedną osobę towarzyszącą. Tyle teorii, a w praktyce……
Ceremonia miała zacząć się o godzinie 14:45. Gości wpuszczano od godziny 14:00. Znając życie i nie chcąc stać w kolejce stwierdziliśmy, że pojedziemy tak na 14:20. Wystroiliśmy się jak stróże w Boże Ciało i pojechaliśmy. Od samego początku było coś nie tak. Najpierw ja nie mogłam zdecydować się na to co mam na siebie włożyć (stara śpiewka i jeszcze do tego teraz stwierdzam, że ubrałam się:tak sobie/) potem nie mogliśmy znaleźć miejsca do zaparkowania, w drodze do ratusza zaczął padać deszcz, a na koniec zobaczyliśmy to:
Na dziedzińcu stała cała masa ludzi! Kolejka stała z przodu ale też i z boku ponieważ wiele osób (my też) nie miała parasoli i schroniła się w podcieniach. Tam też zobaczyliśmy przez okno, że sala w której miała odbyć się uroczystość jest już pełna!
Nie było też widać i czuć żeby ta kolejka jakoś posuwała się do przodu. Za to robiło się coraz zimniej:/ Zauważyliśmy, że ludzie przyszli całymi rodzinami i coś nam zaczęło świtać w głowie skąd tyle ludzi… Skończyło się tak, że wpuścili jeszcze kilka osób, a reszta – w tym i my została na zewnątrz. Wybiła godzina 14:45 i rozpoczęła się uroczystość – niestety nie dla wszystkich. Wkurzeni postaliśmy chwilę i stwierdziliśmy, że nie ma sensu tu wystawać i marznąć mając w perspektywie wycieczkę do Uppsali z naszą przyjaciółką z Polski. Niestety wiele osób nadal stało przed wejściem mając nadzieję, że jednak ich wpuszczą (po ceremonii miał być mały bankiet).
Na drugi dzień na profilu fb mojej koleżanki z pierwszej szkoły SFI zobaczyłam takie foto:
photo: H. Lindholm
Okazało się, że była jedną z ostatnich osób którym to udało się jeszcze wejść do ratusza. Powiedziała mi, że wpuszczali wszystkich jak leci. To potwierdziło moje i Pana B. przypuszczenia, że nie patrzeli na to czy ktoś przyszedł z tą jedną, dozwoloną osobą towarzyszącą, tylko wpuszczali całymi rodzinami no i dlatego sala tak szybko zapełniła się:/
Niestety ceremonia nadania obywatelstwa to nie impreza u króla więc Szwedzi dali za przeproszeniem dupy. Pozostaje nam czekać kilka lat na moje obywatelstwo i następnym razem pojedziemy wcześniej!
A widzicie, tak nam obiecywali, że w kapitaliźmie nie ma kolejek i co??? Kolejki są nawet w Szwecji! 😉
3 komentarze
qlt82
„Niestety są też minusy czyli szwedzkie podatki ale to już inny temat.”
Czy moglaby pani rozwinac jakie szwedzkie podatki dotycza kogos z obywatelstwem a nie dotycza kogos kto jest rezydentem szwedzkim?
Agnes
A czy ja gdzieś napisałam, że są inne podatki dla obywateli i inne dla rezydentów? Nie ma czegoś takiego.
szwecja
chce być obywatelem szwecji