Nawiedzony zamek Södertuna
Niedaleko uroczego miasteczka Gnesta w Södermanland nad brzegiem Frösjön znajduje się okazały pałac.
Trochę historii.
W XIV wieku w miejscu obecnego pałacu rycerz Karl Niklisson Färla wybudował zameczek, który nazwał – Wad. W tamtych czasach była to wyspa o nazwie Fruktön, która obecnie jest oddzielona od lądu niewielkim brodem. Jeszcze w XVIII wieku wyspę z lądem łączył most. Podobno w miejscu zamku znajdował się kiedyś klasztor. Nie ma źródeł potwierdzających ten fakt, ale pałac ma średniowieczne piwnice. Podobne piwnice mają klasztory, ale prawdopodobnie są to piwnice pozostałe po zamku, który wybudował Karl Niklisson Färla.
Rycerz na swoje nieszczęście zadarł z bardzo wpływowym możnowładcą. Bo Jonsson był nienasycony jeżeli chodzi ziemię. Był największym właścicielem ziemskim w historii Szwecji i bezwzględnym, ponieważ potrafił się posunąć do morderstwa. Karl Niklisson Färla był jedną z wielu ofiar nieposkromionej żądzy, Bo Jonssona. Pewnego dnia, w czasie mszy w kościele Riddarholmen Karl został zabity, a jego majątek przeszedł na własność Bo Jonssona.
W XVII i XVIII wieku pałac przechodził z rąk do rąk wielkich rodów szwedzkich aż w 1676 roku majątek kupił Erik Lovisin. To dzięki niemu i jego spadkobiercom zamek przekształcił się w piękny pałac.
Swoją obecną nazwę pałac otrzymał w XVIII wieku, kiedy właścielem pałacu był ród Palmfelt. W XIX wieku właścicielka pałacu Christina Hall założyła angielski park, który stał się słynny na całą Szwecję.
Największych zmian w wyglądzie pałacu dokonała pod koniec XIX wieku Ebba von Hallwyl. Zatrudniła ona architekta Isaka Gustava Claesona (zaprojektował on m.in. pałac w Tyreso o którym można przeczytać tutaj), który całkowicie zmienił wygląd pałacu zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz.
W latach 20 tych XX wieku zburzono dwa skrzydła pałacu, które były już w opłakanym stanie i zbudowano w ich miejsce dwa nowe.
Pałac dzisiaj.
W 1985 roku potomkowie Ebby von Hallwyl sprzedali pałac z parkiem. Od 2007 roku właścicielem pałacu jest rodzina Åström. W pałacu znajduje się hotel z centrum konferencyjnym.
W 1987 roku wybudowano od strony pałacu dwa dodatkowe hotelowe skrzydła pałacu.
Nawiedzony pałac.
O pałacu Södertuna krążą historie, że jest nawiedzony. Wielu gości twierdzi, że doświadczyli w pałacu dziwnych rzeczy. Kilka lat temu w pałacu nocowała pewna piosenkarka. Od samego początku źle się czuła w swoim pokoju. Ciągle coś skrzypiało, powiewało zimnym powietrzem, tak jakby był jakiś przeciąg. Kobiecie w pewnej chwili wydało się, że słyszy szept. Ktoś szeptał: „wpuść mojego syna”. Kobieta wstała, otworzyła drzwi na korytarz, na którym oczywiście było pusto. Zamknęła drzwi i położyła się do łóżka. Po chwili poczuła, jakby ktoś usiadł na jej łóżku, a zaraz potem znowu usłyszała szept: „dziękuję, za wpuszczenie mojego syna”. Szefowa hotelu twierdzi, że wielokrotnie nocowała w pokoju, o którym krążą opinie, że jest nawiedzony i wg niej nigdy nie zaznała niczego dziwnego. Oczywiście nie wiadomo co to za pokój, bo personel nie zdradza który z pałacowych pokoi jest nawiedzony. Niektórzy z gości i personelu podobno widzieli spacerującą po pałacowym ogrodzie, a także w piwnicy pałacowej. Jedną z teorii na temat ducha jest ta, że jest to dawna właścicielka pałacu, Ebba von Hallwyl.
https://www.sodertuna.se/om-sodertuna-slott/sodertuna-slotts-historia/
https://www.sn.se/nyheter/sormlandska-spoken/artikel/svarta-damen-hemsoker-sodertuna-slott/r1o6xexj
