Świąteczna wystawa NK w Sztokholmie. - Agnes na szwedzkiej ziemi

W Sztokholmie jednym z punktów bożonarodzeniowej tradycji jest wystawa w najbardziej znanym i najdroższym domu towarowym NK (Nordiska Kompaniet). Wystawy są różne. Jednego roku mogą być niesamowicie ciekawe, a innego takie sobie. Od kilku lat są zwyczajnie nudne (i nie jest to tylko moje zdanie), a niektóre motywy zaczynają się powtarzać.

Co roku począwszy od 1915 roku w witrynach sklepowych przy Hamngatan pojawiają się tematyczne bożonarodzeniowe wystawy. Każdego roku są inne, a temat wystawy jest zawsze pilnie strzeżoną tajemnicą. Nigdy nie wiadomo, czym tym razem zainspirował się twórca wystawy. Wystawami NK od 11 lat zajmuje się jedna firma projektowa JoAnn Tan Studio. Okna w trakcie urządzania wystaw są szczelnie zasłonięte i nie ma szans, żeby podejrzeć jaką niespodziankę przygotowało NK. Uroczyste odsłonięcie następuje zawsze w niedzielę przed Adwentem.

W 2015 roku z okazji 100 lecia NK przygotowano wystawę pt. Historia Sztokholmu.

W roku 2016 wystawę otwarto 20 listopada, która tym razem skierowana była głównie do widza najmłodszego. Bajeczny las, tańczące baletnice, które tak naprawdę są płatkami śniegu, ogromny domek piernikowy, szyszkowy koncert – ta wystawa naprawdę zachwycała.

W 2017 roku autor wystawy zainspirował się filmem Ingmara Bergmana – Fanny i Aleksander.

W 2020 roku tematem wystawy była „Zimowa saga pod znakiem zrównoważonego rozwoju”, która została w całości wykonana ze starych kartonów, toreb, gazet, czyli odpadów.

W 2021 roku tematem przewodnim była „Nowa świąteczna historia”, która kręci się wokół domu towarowego NK, który jest bohaterem aż trzech witryn.

W 2023 roku temat wystaw brzmiał „Magiczne święta elfów z domu towarowego”. W stworzeniu wystaw wykorzystano technologię i rozwiązania cyfrowe, które nie były stosowane w bożonarodzeniowych wystawach z poprzednich lat. Tego roku twórcy wystaw postawili na klasykę, chcąc stworzyć coś, co zachwyci wszystkie pokolenia.

W tym roku wystawa ma tytuł „Polowanie na magię świąt”. Tegoroczna wystawa przywodzi na myśl książkę „Lew, czarownica i stara szafa” ponieważ wystawa zaczyna się od drzwi szafy, za którymi znajduje się magiczny świat, w którym mała dziewczynka z nowymi przyjaciółmi, czyli lisem Rikardem, króliczycą Klarą, żabą Gizal, polarnym niedźwiedziem Isakiem i pingwinem Zsa Zsa musi odnaleźć magiczny klucz. Tegoroczna wystawa jest o tyle wyjątkowa, że została stworzona przy pomocy sztucznej inteligencji.

Wystawy przyciągają mnóstwo widzów, szczególnie Ci najmniejsi są zainteresowani ruszającymi się figurkami. Dodatkowo świąteczny klimat, podkreśla muzyka płynąca z głośników umieszczonych nad witrynami. Zawsze jest odpowiednio dopasowana i nie są to typowe, świąteczne szlagiery.