Rumunia
-
Podróż do Rumunii – nasza rodzinna przygoda
Nasza podróż do Rumunii zaczęła się po wielu latach przerwy. Ostatni raz byliśmy w Rumunii przed urodzeniem Freji, czyli w 2017 roku, i możecie o tym przeczytać w poście https://agnieszkawieckowska.com/weekend-w-kluz-napoka/. Co więcej, nie chodziło o brak chęci, lecz o godziny lotów i wysokie ceny biletów, które odsuwały wyjazd na kolejny rok. Powrót do ulubionego kraju – podróż do Rumunii Dwa lata temu do przedszkola Freji zatrudnili nauczycielkę z Rumunii, z którą potem rozmawiałam o mojej ukochanej rumuńskiej zupie, czyli ciorbie de burta. Następnie Freja poszła do szkoły i okazało się, że jedna z jej klasowych koleżanek jest w połowie Rumunką. Ponadto spotkałam u Freji w szkole moją dawną koleżankę z SFI, która…
- Bośnia i Hercegowina, Italia, Macedonia, Malta, Maroko, Niesamowite historie, Podróże, Portugalia, Rumunia, Rzym, Węgry
10 najgorszych i najdziwniejszych noclegów.
Po tylu podróżach, mając na koncie noclegi w różnych miejscach, postanowiłam zrobić zestawienie specyficznych noclegów. 1.Budapeszt W Budapeszcie spaliśmy w pięknej kamienicy, ale niestety bez windy co dało nam w kość przy wnoszeniu wózka z Freją. Na miejscu okazało się, że nasza łazienka jest po drugiej stronie mieszkania i żeby do niej dojść, trzeba było przejść przez wspólny salon i kuchnię… Wynajmujący oczywiście nie podał informacji o braku windy oraz o tym, że łazienka jest, ale na zewnątrz. Przy podróży z małym dzieckiem takie rzeczy mają ogromne znaczenie. 2. Bukareszt Ten nocleg był po prostu idealny. W samym centrum Bukaresztu. Ładnie urządzone mieszkanie. Przylecieliśmy w nocy, więc klucz miał na…
-
Curtea de Arges.
Rumunia to kraj pięknych monastyrów. Jednym z nich, z którym dodatkowo związane są tragiczne historie/legendy jest klasztor Arges w rumuńskiej Muntenii. W 1517 roku hospodar Neagoe Besarab zlecił budowę kościoła w Curtea de Arges. Mistrz Manolo – projektant i budowniczy świątyni został sprowadzony aż z Niemiec. Budynek cerkwi to mieszanka stylów: bizantyjskiego, kaukaskiego, bałkańskiego, narodowego, orientalnego i zachodniego. Fundator chciał, aby budowla była „fragmentem boskich niebios”. Besarab nie doczekał otwarcia świątyni – zmarł w 1512 roku. Klasztor został ukończony przez jego zięcia, Radu de la Afumati. Klasztor Arges jest miejscem pochówku par królewskich, Karola I i Elżbiety, Ferdynanda I i Marie, oraz króla Michała I. Klasztor należy do najważniejszych szesnastowiecznych…
-
Ogród botaniczny w Cluj-Napoca.
Kluż to przepiękne miasto pełne muzeów i innych atrakcji turystycznych. Jedną z nich, do której warto zajrzeć, jest ogród botaniczny. Pierwsze zalążki ogrodu zostały stworzone pod koniec XIX wieku przez Węgra Samuela Brassai. W 1920 roku ogród został przejęty przez uniwersytet klużański i pieczę nad nim objął rumuński botanik Alexandru Borza. W 1925 roku udostępniono go zwiedzającym. Ogród zajmuje ponad 14 hektarów. Na jego terenie znajduje się ponad 10 000 roślin z całego świata. Ogród podzielony jest na sektory. Do najciekawszych zalicza się ogród japoński. Drugi faworyt to ogród rzymski/Pliniusza w którym można zobaczyć pozostałości archeologiczne z rzymskiej kolonii Napoca, oraz rośliny, które kiedyś ozdabiały rzymskie ogrody. Szczególnie ciekawe są…
-
Katedra greckokatolicka w Kluż-Napoca.
Kluż-Napoca jest miastem, które jest naszpikowane świątyniami. Wiele z nich to prawdziwe perły sztuki sakralnej. Jedną z najciekawszych świątyń jest Catedrala Greco-Catolică Schimbarea la Faţă. Kościół został zbudowany w latach 1775 – 1779 w stylu barokowym. Wybudowali go franciszkanie za pieniądze od cesarzowej austriackiej Marii Teresy, wielkiej księżnej Transylwanii. Freski na suficie namalował Franciszek Lohr w 1908. Zostały odrestaurowane w 1968 roku. Witraże w oknach pochodzą z XIX wieku. Przedstawiają świętych związanych zakonem franciszkanów i historią Węgier. Mamy tu: św. Szczepana z Węgier, świętą Elżbietę z Turyngii, św. Annę, św. Józefa, św. Klarę z Asyżu i św. Imre. Kościół ma niezwykle barwną historię. W 1924 roku papież Pius XI postanowił…
-
Zwiedzanie Kluż-Napoka -najlepsze miejsca i kulinarne hity
Plan podróży i zmiana planów Na rok 2017 mieliśmy zaplanowane cztery wyjazdy: Maroko, Belgrad, Bośnię i Kluż – Napokę. Dlatego ostatecznie to zwiedzanie Kluż – Napoka stało się jednym, z najciekawszych punktów naszego podróżniczego roku. Moja ciąża sprawiła, że tych wyjazdów zrobiło się więcej, więc już dwa tygodnie po powrocie z Niemiec spakowaliśmy plecaki i ruszyliśmy w stronę Rumunii. Do Klużu pojechaliśmy na dwa i pół dnia. To miał być bardzo spokojny wyjazd, czyli trochę łażenia, oglądania, robienia zdjęć i dużo dobrego jedzenia. Idealny czas na zwiedzanie Kluż – Napoka w rytmie slow. Pierwsze wrażenia – zwiedzanie Kluż – Napoka od pierwszego dnia W Klużu wylądowaliśmy późnym wieczorem, a następnego…
-
Kierunek Bukareszt.
Gdzieś tak w marcu w trakcie zajęć na kursie szwedzkiego zadzwonił do mnie Pan B. Sprawa była pilna czyli promocje na bilety lotnicze. Jednogłośnie ustaliliśmy, że chcemy lecieć do Bukaresztu. Pan B. szybko kupił bilety na początek kwietnia i zaczęło się wielkie odliczanie. W końcu nadeszła godzina zero. Już na lotnisku zaczęło się tzw. kino. Rumuni to bardzo dziarski naród. Charakterki zaczepne mają podobne do naszych polskich. Prawdopodobnie dlatego nas lubią bo jesteśmy do siebie podobni – z wyglądu również. Tak, Rumuni jakoś specjalnie nie odróżniają się od nas – no może Ci z niektórych regionów typu Wołoszczyzna. Tak, bo Rumuni to nie Romowie/Cyganie. Powtarzam to do znudzenia i będę…
-
Druga wycieczka po Rumunii czyli o podróży z alkoholikiem.
Nie wiem dlaczego wykupiliśmy tę wycieczkę – chyba dlatego żeby spędzić siedem dni z naszym zaprzyjaźnionym przewodnikiem. Kupiliśmy wycieczkę i dwa tygodnie przed wyjazdem okazało się, że z powodu cięć biura podróży nasz ukochany przewodnik zmienił wycieczkę. Taaa bo biuro stwierdziło, że nie potrzebujemy przewodnika na czas pobytu w kurorcie wypoczynkowym a po pobliskim mieście może oprowadzić pilot do którego to tak naprawdę nie należy. Byliśmy bardzo zawiedzeni tym faktem aczkolwiek istniała szansa, że spotkamy się podczas noclegu w tym samym hotelu. Taaa widzieliśmy się – machając do przejeżdżającego w autobusie Tomasza. A gdybyśmy wiedzieli to chociaż byśmy kupili wycieczkę z przelotem samolotowym i nie tłuklibyśmy się autobusem przez „pół…
-
Zwiedzanie Klużu – Napoka – wskazówki dla turystów
Zwiedzanie Klużu – Napoka staje się coraz łatwiejsze – od niedawna miasto to jest połączone bezpośrednimi lotami ze Sztokholmem. To świetna okazja, aby odkryć Kluż jako bazę wypadową i poznać jego atrakcje, kulturę oraz lokalne smaki (o Klużu pisałam jakiś czas temu – zajrzyj tutaj). Kluż – transport i lotnisko Lotnisko w Klużu jest niewielkie, jednak świetnie zorganizowane i odprawa paszportowa przebiega sprawnie. Jeśli planujesz zwiedzanie Klużu, pamiętaj, że autobus do centrum kursuje co 15 minut do godziny 21, a po 22 pozostaje taksówka. Nie trzeba się jednak stresować, ponieważ taksówki w Rumunii są niesamowicie tanie i nawet jeżeli kierowca trochę zawyży taryfę to i tak będzie to naprawdę świetna…
-
Smaki klużańskie.
Kluż – smakowite serce północnej Rumunii Kluż to piękne miasto położone w północnej części Rumunii, niedaleko granicy z Węgrami i Ukrainą. To sąsiedztwo ma ogromny wpływ na tutejszą kuchnię – widać to doskonale w lokalnych knajpach, gdzie spotykają się wpływy kuchni rumuńskiej, węgierskiej i ukraińskiej. Miasto studentów, pubów i jedzenia Jako miasto uniwersyteckie, Kluż tętni życiem. Ulice są pełne pubów, punktów z jedzeniem na wynos oraz niedrogich restauracji. Są tu też eleganckie miejsca, gdzie ceny potrafią zaskoczyć – ale dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. To idealne miejsce, by posiedzieć w klimatycznym ogródku, napić się piwa (rumuńskie piwa są naprawdę dobre!) i chłonąć atmosferę miasta. Koniecznie spróbuj lokalnej lemoniady…