-
Pałacu Årsta.
Jadąc na południe od Sztokholmu i kierując się na Nynäshamn po drodze mija się niewielki pałacyk Årsta. Pałac jest praktycznie niewidoczny – zasłonięty drzewami i to, co większość widzi to pola golfowe, które zresztą przyciągają tu wielu amatorów tego sportu (również z zagranicy). Pałac Årsta został wybudowany w drugiej połowie XVII wieku przez admirała Claes Hansson Bielkenstierna. Claes był bardzo znamienitym obywatelem Królestwa – dowodził flotą m.in. w wojnie z Danią w latach 1657-1660. W roku 1643 pojął za żonę Barbro Åkesdotter, córkę marszałka Åke Axelsson. Ich małżeństwo przetrwało do roku 1662, kiedy to admirał zmarł w wyniku obrażeń (prawdopodobnie były to powikłania po ranie postrzałowej) jakie poniósł w bitwie…
-
Czarna dama w pałacu Hässelby – z serii historie z dreszczykiem.
Pałac Hässelby to kolejny – po pałacu Åkeshofs (o którym możecie przeczytać: tutaj zajrzyj ), pałac który znajduje się w samym Sztokholmie (dokładnie na jednej z dzielnic). To niewielki pałac z dwoma skrzydłami – tradycyjnie stojącymi oddzielnie ale w przypadku tego pałacu połączonych murem. Same skrzydła mają nietypowe zakończenie w postaci wieży. Zamek został wybudowany w połowie XVII wieku przez rodzinę Bonde. Do 1931 roku z wyjątkiem 20 lat w XIX wieku, pałac był w rękach rodziny Bonde. Jest to fakt mało spotykany ponieważ majątki ziemskie często przechodziły z rąk do rąk. W 1931 roku pałac został kupiony przez miasto Sztokholm. W latach 60-tych XX wieku przeprowadzono kapitalny remont pałacu i oddano go w…
- Niesamowite historie, Przewodnik po Sztokholmie, Przewodnik po Szwecji, Szwecja, Szwedzkie pałace i zamki
Obłąkani w pałacu Åkeshofs z serii historie z dreszczykiem.
Tym razem nie będę Was zabierać na obrzeża Sztokholmu. Pokażę Wam pałacyk, który znajduje się przy jednej z linii sztokholmskiego metra czyli Åkeshofs Slott. Pałac w Åkeshov nie jest dużym pałacem. To jeden z typowych, szwedzkich dworków jakbyśmy je po polsku nazwali, z dwoma skrzydłami, które stanowią oddzielne i niepołączone ze sobą budynki. Historia tego miejsca zaczyna się już w XV wieku. Wtedy pojawiają się pierwsze wzmianki o właścicielu tego majątku. Z okresu średniowiecza zachowały się do dzisiaj części budynków. W 1650 roku Baron Åke Axelsson zaczął wznosić w tym miejscu swoją siedzibę (w mniej więcej takim kształcie w jakim ją obecnie możemy podziwiać). Niestety 5 lat później opuścił ziemski padołek,…
-
Stacja widmo czyli tutaj wysiadają tylko umarli – z cyklu historie z dreszczykiem.
Prawie każde metro na całym świecie ma swoją stację widmo. Taką widmową stację ma metro w Londynie, Moskwie, Barcelonie, Madrycie, Paryżu, Nowym Jorku, Berlinie i oczywiście w Sztokholmie. Niektóre z tych stacji zostały opuszczone przez rozbudowy innych linii. Inne np. w Berlinie zamknięte ponieważ przecinały linię Muru Berlińskiego. Istnieją i takie które nie zostały w ogóle ukończone i oddane do użytku. Niektóre miasta, takie jak Paryż i Londyn mają takich opuszczonych stacji po kilka. Niektóre ze stacji jak np. stacja Chamberi w Madrycie przeznaczono na Muzeum, inne stoją i….straszą. Taa bo wiele z tych opuszczonych stacji ma swoje, upiorne historie. Taką upiorną historię ma również jedna ze stacji sztokholmskiego metra.…
-
Pałac Görväln czyli opowieść z leśną panią w roli głównej.
Niedaleko Sztokholmu, a dokładnie na północ umiejscowiona jest gmina Järfälla w obrębie której znajduje się mały pałac Görväln. Stał się naszym celem pewnej, wrześniowej niedzieli. Pałac jest położony w przepięknym miejscu – nad jeziorem Mälaren. Aby dostać się do pałacu trzeba wspiąć się na szczyt wzgórza z którego rozciąga się niesamowity widok na jezioro i okoliczne lasy. Pałac znajduje się na terenie rezerwatu przyrody. Do pałacu prowadzi piękna, lipowa aleja, po której obu stronach znajdują się budynki należące do pałacu. Kolejne dwa to skrzydła pałacu, które tak prawdę mówiąc wyglądają jak budynki dla służby. Nie wiem kiedy przyzwyczaję się do sposobu budowy szwedzkich pałaców. Dla mnie jest to trochę dziwne,…
-
Pałac Näsby czyli historia z dreszczykiem w tle.
Wokół Sztokholmu rozsianych jest pełno pałaców i zameczków. Dwa tygodnie temu w drodze do snobistycznego Vaxholm zajechaliśmy do pałacu Näsby, który znajduje się w okręgu Täby. Historia tego pałacu sięga XIV wieku (a nawet i wcześniej) kiedy to należał do majątku uppsalskiego arcybiskupa. W końcu XVI wieku majątek znalazł się w rękach marszałka królewskiego dworu – Gustava Bannera. Gustav długo nie cieszył się zameczkiem w Näsby. Biedak opowiedział się po niewłaściwej stronie w znanym nam konflikcie pomiędzy naszym królem Zygmuntem III Wazą, a szwedzkim księciem Karolem. Jak się domyślacie skończyło się to dla niego tragicznie czyli został skrócony o głowę. Näsby przeszło pod rządy jego wnuka czyli Pera Larssona- Sparre.…
-
Duch w moim domu – czyli opowieść o wózku dla dzieci.
To będzie dziwna historia i chyba naprawdę o duchach. Zacznę od historii, która wydarzyła się jesienią 2013 roku. Pan B. ma znajomą Szwedkę, która jeszcze się uczy (tutaj młodzież często rzuca szkołę i dopiero po jakimś czasie zaczyna się uczyć na serio). Któregoś dnia jej klasa miała na lekcji prezentację. Lekcja jak to lekcja nie była za bardzo ciekawa, więc nasza Szwedka dla zabicia czasu zaczęła pstrykać zdjęcia telefonem. Kiedy później je przeglądała, coś ją zastanowiło – wręcz przeraziło. Na prawie każdym zdjęciu z lewej strony była jakaś twarz/maska. Sami zobaczcie. Nie wiem, co to jest. Dla mnie to wygląda jak maska tylko jakim cudem wzięła się na zdjęciach robionych…