Ostre tematy
-
Wybuchowy początek roku w Sztokholmie.
Ostatnio na szwedzkich stronach fejsa bardzo modne jest pewne zdjęcie. Fotografia jest bardzo wymowna, ponieważ pokazuje statystki ilości wybuchów. Tutaj Szwecja chyba nie może być dumna z tego, że z całej Skandynawii zajmuje pierwsze miejsce. Patrząc na to zdjęcie zastanawiam się jak można powiedzieć, że się przyzwyczaiło do strzelanin jednocześnie porównując je do ilości zabitych na drogach w Polsce. Jak bardzo trzeba mieć zryty beret mówiąc, że eee no strzelają, ale w Polsce można zginąć w wypadku samochodowym. Yyy a w Szwecji nie ma wypadków na drogach? Jest i to całe mnóstwo. Tydzień temu najbardziej prestiżowa dzielnica Sztokholmu doznała szoku. W nocy z niedzieli (12 stycznia) na poniedziałek (13 stycznia) miał miejsce…
-
Od miłości do nienawiści – moje życie na emigracji.
Podobno w życiu każdego emigranta jest pewien schemat etapów emigracyjnych – o ile tak to można nazwać. Ten pierwszy to miłość do nowego kraju przy jednoczesnej nienawiści do kraju ojczystego. Wygląda to tak, że pewnego dnia pojawia się perspektywa rozpoczęcia życia w nowym, lepszym kraju – taa bo przecież dla nas Polaków najgorszym miejscem na świecie jest nasz kraj ojczysty. Jesteśmy z niego wiecznie niezadowoleni. Wszyscy wszędzie mają lepiej (no może u Ruskich jest gorzej albo w Afrycie, chociaż tam to przynajmniej mają fajną pogodę), lepiej zarabiają, mają lepszą opiekę medyczną, lepsze czekolady, lepiej ich traktują pracodawcy i w ogóle wszystko jest naj. Dajesz więc z dziką satysfakcją wypowiedzenie w…
-
Dobre rady dla „młodej” mamusi.
Dziecko to temat rzeka. Codziennie coś się nowego dzieje i….codziennie trzeba wysłuchiwać miliona porad. Chcesz czy nie jesteś bombardowana milionem rad. Wciskają Ci je prosto do gardła, aż do porzygu. Czy to mama czy teściowa, czy koleżanka, ciotka, dziadek, wujek – wszyscy czują się w obowiązku dać Ci dobrą radę. Niecały rok temu napisałam posta o radach które dostałam po urodzeniu Frejki – właściwie wtedy to nie były jeszcze rady tylko opinie i pytania. W tym poście postanowiłam Wam faktycznie opowiedzieć o „dobrych” radach które otrzymuję albo otrzymałam od ludzi, którzy wszystko wiedzą najlepiej. 1.Rozszerzaj dietę – najlepiej od pierwszego tygodnia życia. Jedzenie to temat rzeka. Każdy ma swoje zdanie.…
-
Święta Bożego Narodzenia wg IKEA.
Nie obchodzę świąt – żadnych. Nie obchodzę z różnych względów, ale nie bronię ich obchodzić innym. Mało tego Boże Narodzenie to Boże Narodzenie nierozerwalnie związane z chrześcijaństwem. No tak by się mogło wydawać. W Szwecji od jakiegoś czasu obserwuję silną walkę z chrześcijaństwem. Walka wynika z tego co Szwedzi kochają czyli silnej poprawności politycznej. Nie, nie chodzi o ateistów, którzy też obchodzą Boże Narodzenie – bo to w sumie bardzo sympatyczne święto i wiadomo, że dzieci je kochają. Szwedom nie chodzi też np. o buddystów czy wyznawców religii hinduistycznej – oni też często obchodzą Boże Narodzenie z prezentami itd. bo to im się podoba. Szwedom chodzi o ukochaną religię pokoju.…
-
Pięć lat w Szwecji – podsumowanie.
Przyszedł czas na podsumowanie mojego pięcioletniego pobytu w Szwecji. Zacznę od plusów których niestety jest mniej niż minusów. 1. Szwecja nam daje pewne wolności. Tak mimo tej całej kontroli są tu rzeczy z których się cieszymy. Z drugiej strony w Polsce wiele zagadnień da się obejść. 2. Mieszkam w stolicy. Ja zawsze chciałam mieszkać w wielkim mieście – większym niż Gdańsk. Masa galerii, muzea, dostęp do kilku lotnisk i masa destynacji. Dzięki mieszkaniu w wielkim mieście wciąż mam masę tematów do opisania. Duże miasto ma też wiele minusów, ale o tym będzie dalej. 3. Wielkie miasto to również spora anonimowość. Mieszkając w Polsce zawsze wstydziłam się ubrać coś specyficznego. W życiu nie…
-
Antypost do moich postów – po pięciu latach w Szwecji.
Chciałam napisać posta, który podsumuje moje pięć lat życia w Szwecji. Zaczęłam od przeglądu moich starych postów Miesięczny bilans czyli pierwsze plusy i minusy , Pół roku w Szwecji – podsumowanie , Rok w Szwecji – podsumowanie, i….uśmiałam się jak norka. Ja naprawdę miałam różowe okulary. Ludzie, którzy wtedy mi mówili jak naprawdę jest w Szwecji mieli faktycznie rację. Teraz to widzę. Nie ma się co przejmować – większość nowo przybyłych ma takie różowe okulary, a nie wspomnę o tych co tu przyjeżdżają w celach turystycznych. Ci to dopiero mają wyobrażenie o Szwecji. Kiedy słyszę, że ktoś ma tutaj wszystko czego mu potrzeba i w ogóle och i ach to tylko przewracam oczami. Nawet mając…
-
Ukraińcy w Szwecji – ludzie gorszego sortu.
Tak wiem, że Ukraińcy to dla nas Polaków drażliwy temat – bo Wołyń, Lwów, duży napływ w ostatnich czasach taniej siły roboczej no i do tego ta „epidemia” Odry. Tak, Ukraińcy nam podpadli. A czym podpadli Szwedom? Tym, co nam plus tym, że są biali, że tak jak my Polacy mają opinię pijaków, złodziejów i awanturników. Z tym że nam będącym w UE Szwedzi nie robią łachy, a Ukraińcom robią i to dużą. Pamiętacie ten dzień kiedy do mediów trafiła informacja o ataku terrorystycznym w Sztokholmie? Gnojek z Uzbekistanu postanowił – idąc przykładem swoich poprzedników z Nicei, Berlina i Londynu – przejechać się ciężarówką po najbardziej popularnym deptaku w Sztokholmie.…
-
Co zmieniło dziecko w moim życiu.
Dziecko faktycznie zmienia w życiu wiele. Prawdę mówiąc zmienia wszystko bo g…o prawda, że można żyć jak wcześniej – no chyba, że dziecko się samo wychowuje albo wychowują je dziadki. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – tak, to się świetnie tyczy rzeczywistości w której pojawia się dziecko. Kiedy maluch przychodzi na świat nagle dostrzega się pewne niuanse na które wcześniej nie zwracało się uwagi. To mi się zmieniło nie tyle po urodzeniu dziecka ale po przejściu poronienia. Wstyd mi za to ale kiedy moja koleżanka z pokoju straciła ciążę i poszła na zwolnienie lekarskie w pewnym momencie byłam na nią zła, że jeszcze nie wraca do pracy. To był…
-
Kolonoskopia w Szwecji.
Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć co to jest kolonoskopia. Badanie-postrach które jest przez wszystkich najczęściej wymieniane jako najgorsze z badań. Zacznę od tego dlaczego to badanie zrobiłam. Latem zeszłego roku zaczął mnie boleć brzuch. Ból był umiejscowiony w różnych miejscach i pojawiał się nagle. Czasami zwyczajnie mnie ćmiło, a czasem był to nagły, rwący ból. W pierwszej chwili pomyślałam, że to coś nie tak z raną po cesarce. Dwie wizyty u dwóch różnych ginekologów które miałam w tym czasie wykluczyły to powiązenie. Rana była już zagojona i od strony ginekologicznej było wszystko ok. Bóle powtarzały się coraz częściej przy jednoczesnych częstych wizytach w toalecie. Umówiłam się do mojego lekarza rodzinnego…
-
O szwedzkiej integracji.
We wrześniu prawie cały świat patrzył na Szwecję. Wszyscy patrzyli z nadzieją. Jedni, że w końcu Szwedzi pokażą, że mają dosyć. Drudzy, że Szwecja nadal będzie otwarta na przyjmowanie tzw. uchodźców. Wybory wiadomo jak się skończyły. Wiadomo też, że wciąż trwają przepychanki pomiędzy politycznymi partiami. Chodzą nawet słuchy o rychłym upadku tego rządu. Mało kto w to wierzy, ponieważ Szwedzi lubią płynąć z falą. Narzekają ale nic nie robią żeby coś zmienić. Tacy niezadowoleni jak jak ja czy inni imigranci zawsze przecież mogą spadać do swojego kraju, prawda? My nie mamy prawa do krytykowania. Szczegół, że Szwedzi bardzo chętnie krytykują nasz kraj za niechęć do przyjmowania uchodźców. Zaraz zaraz przecież…