-
Przerażająca kamienica przy Karlavägen w Sztokholmie.
Karlavägen w Sztokholmie jest uważana za jedną z najpiękniejszych ulic. To właściwie bulwar z pasem zieleni pomiędzy dwoma pasami ulicy. Karlavägen jest porównywana do paryskich bulwarów. Większość zabudowy tej ulicy powstała pod koniec XIX wieku. Są to przepiękne kamienice w stylu neorenesansowym. Niektóre z nich to prawdziwe perły architektury. Lwia część zajęta jest przez różne firmy. Na parterze znajdują się lokale użytkowe. Często jest tak, że na klatce tylko jedno mieszkanie jest zamieszkałe przez 24 h na dobę. To świetna miejscówka, w której ceny lokali sięgają niebotycznych cen. Jedną z kamienic upodobały sobie siły nadprzyrodzone. Budynek z numerem 60 już z daleka wyróżnia się swoim posępnym wyglądem. Swego czasu mieszkanie na czwartym piętrze…
-
Weekend w Lizbonie.
O Lizbonie marzyłam od nie pamiętam kiedy. Ciągle jednak było nam szkoda kasy na bilety – bo cholernie drogie. W roku 2017 mieliśmy do wykorzystania punkty lotnicze i wizję roku bez wycieczek. Postanowiliśmy więc, że naszą ostatnią ciążową wyprawą będzie Lizbona. Podczas lotu do Portugalii stwierdziłam, że w sumie to się cieszę, że to już ostatni nasz lot. Pierwszy raz w życiu byłam zmęczona podróżami. Denerwowało mnie siedzące z tyłu dziecko, które cały czas kopało moje siedzenie. Denerwowali mnie też jego rodzice, którym nie przyszło do głowy, że dziecko się nudzi. Co za problem w tym, żeby przejść się po samolocie z maluchem? Do tego wszystkiego na samo lądowanie zrobiło…
-
Koronawirus w Szwecji czyli lagom i hygge razem wzięte.
W Szwecji na chwilę obecną mamy ok. 1020 zarażonych osób. Dwie osoby zmarły. W samym Sztokholmie jest ok. 33 zarażonych osób. W Szwecji jak dotąd nie obowiązują żadne środki prewencyjne. Przedszkola, szkoły itd. są otwarte. Ludzie chodzą do klubów, na koncerty, do teatrów. Ze strony rządu nie ma absolutnie żadnej informacji, co będzie dalej. Jeszcze kilka dni temu na górze uważali, że w Szwecji infekcja się nie rozprzestrzeni i absolutnie nie wolno dopuścić do ogólnokrajowej paniki. Przepraszam, jest informacja. Mamy się zarażać. Tak na spokojnie – wszystko wg lagom. Żyjąc w zgodzie z naturą mamy się zarażać, przechodzić chorobę i albo się na nią uodpornić, albo…umrzeć. Nie ma sraczki, że trzeba znaleźć…
-
Ogród botaniczny Bergianska.
Sztokholm to bardzo zielone, pełne przeróżnych parków miasto. Najpiękniejszy i najbardziej znany ogród botaniczny w Sztokholmie to Bergianska trädgården. Ogród ten stanowi część Królewskiego Parku Narodowego. Początki Bergianska sięgają XVIII wieku kiedy to dwóch braci: Bengt i Peter Jonas Bergius stworzyli ogród niedaleko Karlbergsvägen. Po śmierci braci ogród przeszedł w ręce Królewskiej Akademii Nauk i Fundacji Bergius. W 1885 roku ogród został przeniesiony w obecną lokalizację, czyli do Norra Djurgården. Początek XX wieku to czas rozbudowy ogrodu. Powstaje wtedy budynek oranżerii dla roślin tropikalnych (obecnie jest tu restauracja z kawiarnią). Zostaje wybudowana szklarnia „Victoria”. Ten budynek został wzniesiony specjalnie dla gigantycznej lilii wodnej – Victoria cruziana. W 1995 roku powstała…
-
Muzeum Zegarów Wieżowych Gdańsku.
W Gdańsku jest bardzo ciekawe muzeum, którego zwiedzanie łączy się z możliwością zerknięcia z góry na miasto. To Muzeum Zegarów Wieżowych – obecnie Muzeum Nauki Gdańskiej. Muzeum znajduje się w trochę nietypowym miejscu, bo w Kościele św. Katarzyny. Miejsce jest nietypowe, ale tak naprawdę idealne, bo Kościół Katarzyny ma piękną wieżę – wprost idealną na wystawę zegarów wieżowych. Muzeum powstało w 1996 roku i jest oddziałem Muzeum Gdańska. Jest jedynym tego typu muzeum w Polsce. Są tu zegary od począwszy XV wieku, a skończywszy na XX wieku. W muzeum można podziwiać zegar z jedynej polskiej fabryki zegarów wieżowych w Krośnie czy oryginalny zegar kolebnikowy. Muzeum jest w posiadaniu najdokładniejszego zegara wahadłowego,…
-
Kalvfjärden – idealne miejsce na spacer.
Kalvfjärden to niewielka zatoka przy której ulokował się Zamek Tyresö. Właściwie to zamkowy park leży nad Kalvfjärden. Kalvfjärden to zatoka można powiedzieć, że Morza Bałtyckiego (chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego, że w okolicy Sztokholmu Bałtyk wygląda jak jezioro). Jest to przepiękne miejsce, które jest idealne na spacer o każdej porze roku i kąpiel latem. Kalvfjärden ma urokliwą wyspę Notholmen na którą można się dostać drewnianym mostkiem. Na wyspie znajduje się przystań łodzi. Jest tu również kawiarnia. Są i budynki w których można zabukować nocleg, albo zorganizować np. wystawę prac. Kalvfjärden jest oddalone od centrum Sztokholmu tylko 20 minut samochodem. Jest to idealne miejsce żeby zobaczyć prawdziwą Szwecję…
-
Sztokholmski problem z zasranymi piaskownicami.
W Szwecji jest tak, że podwórka przedszkoli i szkół są otwarte po południu i każdy może na nie wejść żeby korzystać z piaskownicy, placu zabaw itd. Pod warunkiem oczywiście zachowania porządku. Już jakiś czas temu w szwedzkich mediach wspominano, że problemem stają się zanieczyszczone piaskownice. Tak, kocie kupy to standard w niezabezpieczonej piaskownicy. Problem w tym, że w niektórych piaskownicach zaczęły regularnie pojawiać się kupy…ludzkie. W Sztokholmie jest wielu Cyganów. Nie wszyscy mają typowy dach nad głową (mieszkanie). Wielu z nich mieszka w obozowiskach bez podstawowych udogodnień typu bieżąca woda, toaleta. Jeżeli zastanawiał Was kiedyś wygląd Cyganek – ich tłuste włosy, to właśnie dlatego, że one nie mają gdzie się umyć. Latem robią to w…
-
Pałac Ekebyhov.
W gminie Ekerö tak trochę na uboczu znajduje się pałac Ekebyhov. Powiedziałabym raczej, że to dworek, a nie pałac. Pierwszy budynek, który był zalążkiem dzisiejszej posiadłości, powstał w XVII wieku. Jego właścicielem był Claes Horn – państwowy urzędnik. Był to dość wysoki kamienny budynek. Pozostały z niego resztki m.in. w murze otaczającym posiadłość. Po śmierci Horna posiadłość przechodziła przez różne ręce, aż w końcu trafiła do Karola Gustawa Wrangla (tak, to ten, który złupił Polskę w trakcie potopu szwedzkiego). Wrangel postanowił wznieść nową posiadłość – zaraz obok starej. Jego śmierć w 1676 roku przerwała budowę pałacu. Posiadłość odziedziczyła jego córka Augusta, która nie była zainteresowana dokończeniem budowy pałacu. Dopiero jego…
-
Zmiana przychodni BVC (zdrowego dziecka) w Szwecji.
Rok temu napisałam posta o tym jak w Szwecji wygląda typowa wizyta w przychodni dla zdrowych dzieci tutaj o przychodni. Przez ten rok pielęgniarka opiekująca się Freją doprowadziła nas do szewskiej pasji. Jej zapominalstwo o spotkaniach, nadprogramowe wizyty które miały na celu „sprawdzenie postępów w chodzeniu”, bezczelne pytania i rady sprawiły, że zaczęliśmy myśleć o zmianie przychodni. W naszej okolicy takich przychodni zdrowego dziecka jest kilka. Wybraliśmy tę najbliżej nas. Jak wygląda taka zmiana przychodni? Wystarczy, że zadzwoni się do wybranej przychodni i powie, że chce się do nich należeć. Wszystkie dane są w systemie, więc nie ma czegoś takiego jak przenoszenie karty zdrowia itd. W sumie nie nastawialiśmy się…
-
Macedonia z „przebojami”.
Kupując bilety do Niemiec pomyśleliśmy, że może teraz jest dobry moment na zwiedzenie Macedonii. W ten sposób trzy tygodnie po weekendzie w Klużu wyruszyliśmy do stolicy Macedonii. W Skopje wylądowaliśmy późnym wieczorem. Stwierdziliśmy, że skoro lądujemy tak późno i bierzemy nocleg gdzieś w pobliżu lotniska to nie ma sensu wypożyczać auta w tym dniu. Niestety na miejscu okazało się, że na lotnisko podjeżdżają taksówki tylko jednej, zakontraktowanej firmy która ma stały cennik i musimy zapłacić za pięć minut drogi do motelu tyle co do samego Skopje. A cena do Skopje nie była mała. Ktoś mnie kiedyś nazwał tutaj na blogu wsiokiem który robi zadymy…dzięki temu, że się popultałam po polsku…