• Muzea w Sztokholmie

    Muzeum Wschodniej Azji w Sztokholmie.

    Muzeum Azji Wschodniej znajduje się na niewielkiej wyspie Skeppsholmen w samym sercu Sztokholmu. Muzeum zostało założone w roku 1963 i posiada jedne z największych zbiorów w Europie. Budynek muzeum został wybudowany w latach 1699 – 1704 i służył m.in. marynarce wojennej. Historia muzuem tak naprawdę zaczyna się w roku 1926 kiedy to powstało Muzeum Dalekowschodnich Starożytności. Trzon tego muzeum stanowiły chińskie odkrycia Johna Gunnara Anderssona i zbiory własne króla Gustawa IV Adolfa. Zasoby muzeum można było oglądać do roku 1947 w Wyższej Szkole Handlowej. Rozrastające się zbiory sprawiły, że muzeum najpierw przeniosło się do budynku przy Storgatan, a następnie na Skeppsholmen. Na dzień dzisiejszy muzeum posiada około 100 000 obiektów.…

  • Niesamowite historie,  Przewodnik po Sztokholmie

    Ostatnie miejsce straceń w Sztokholmie.

    Każde miasto zawsze posiadało swojego kata i miejsce straceń. W Sztokholmie takie miejsce początkowo było na Stigberget w dzielnicy Södermalm. Swoją drogą skazańcy mieli stąd piękny widok. Przestępców uśmiercano też na dużych placach miejskich czyli Stortorget, Järntorget, Gustav Adolfs torg, Norrmalmstorg i Hötorget. W  czasem kiedy miasto coraz bardziej się rozrastało i w XVII wieku miejsce kaźni przeniesiono bardziej na południe czyli do Hammarbyhöjden. Szubienice bardzo często umiejscowione były obok wysypisk śmieci na których potem grzebano trupy skazańców zaraz obok zwłok niezidentyfikowanych trupów, samobójców czy zwierząt domowych. Ostatnie powieszenie na szubienicy w Hammarbyhöjden miało miejsce w 1818 roku, a ostatnia publiczna egzekucja (ścięcie gwałciciela i mordercy) w tym miejscu odbyła…

  • Bośnia i Hercegowina

    Wyprawa do Bośni i Hercegowiny.

    Pomysł na Bośnię pojawił się nagle. W sumie to ja się trochę obawiałam tam jechać. Czytałam wcześniej o tym kraju i wiedziałam, że ma wciąż wiele zaminowanych terenów. Wyobrażacie sobie? Kraj kawałek od Polski w którym trzeba uważać gdzie się człowiek zatrzymuje. Kraj w którym lepiej nie zapuszczać się w krzaki na poboczach. Kraj w którym można zostać kaleką albo i zginąć od miny. Bałam się tam jechać. W Tuzli wylądowaliśmy o poranku. Przywitało nas maleńkie lotnisko na którym oprócz naszego stał jeszcze jeden samolot. Od razu uderzyło mnie piękno krajobrazu. Tak pięknie jest tylko na Bałkanach. Czar prysł kiedy zobaczyliśmy kolejkę do odprawy paszportowej, która odbywała się przed wejściem…

  • Italia

    Toskańska sesja małego Francesco.

    Zawsze na każdą wyprawę zabieram ze sobą sprzęt fotograficzny. Zawsze zabieram, ale zazwyczaj nie mam czasu na inne zdjęcia niż architektoniczne. Tym razem w Toskanii było trochę inaczej. Z reguły każdy nocleg mamy w innym miejscu czasami w hotelu, a czasami w wynajmowanym apartamencie. W jednym z toskańskich miasteczek wynajęliśmy lokum u włoskiej rodziny. Takiej prawdziwej włoskiej rodziny jak z filmów. Nie widzieliśmy ojca rodziny, ale mamuśka nam „wystarczyła” (w pozytywnym znaczeniu). To była taka prawdziwa włoska mamuśka trzymająca wszystko w garści, a przede wszystkim swoich dwóch synów. Dyrygowała wszystkimi równo. Naszą Freję zaraz zgarnęła na kolana i w minutę stała się ukochaną ciocią. Kobieta mogła być w moim wieku.…

  • Gdańsk

    Dwór Artusa w Gdańsku.

    W Gdańsku przy głównej ulicy jaką jest Długa i jej przedłużenie czyli Długi Targ, znajduje się jeden z najpiękniejszych budynków w Gdańsku. To Dwór Artusa. Jest to dawne miejsce spotkań bogatych mieszkańców Gdańska, którzy nazwę zapożyczyli od legendarnego króla Artura. W dawnej Anglii imieniem Artura nazywano miejsca (budynki) spotkań rycerstwa. Tradycja ta dotarła z czasem do Niemiec, a stamtąd prawdopodobnie do Polski. Dwór Artusa był wielokrotnie przebudowywany. Obecny kształt (fasada jest w stylu niderlandzkiego manieryzmu) nadał mu w 1617 roku słynny architekt Abraham van den Blocke. Kiedyś był to najbardziej prestiżowy salon w Gdańsku. Każdy z cechów miał swoje miejsce w wielkiej hali i prześcigał się w upiększaniu swojego „kąta”.…

  • Niesamowite historie,  Przewodnik po Sztokholmie,  Szwecja

    Duchy kościoła św. Jadwigi Eleonory.

    W samym sercu sztokholmskiej dzielnicy Östermalm znajduje się przepiękny kościół pod wezwaniem Jadwigi Eleonory. Jest to kościół wyznania ewangelicko-luterańskiego. W 1664 podjęto decyzję o zbudowaniu w tym miejscu kościoła. Niestety brak pieniędzy przerwał na kilkadziesiąt lat budowę świątyni. Dopiero w 1737 konsekrowano kościół. Nadano mu imię Jadwigi Eleonory na cześć żony króla Szwecji Karola X Gustawa. Budynek kościoła jest rotundą. Kopuła kościoła powstała pod koniec XIX wieku. Kościół Jadwigi Eleonory posiada jeden z najcięższych dzwonów kościelnych w Szwecji. Dzwon został złupiony w Danii przez generała Carla Gustawa Wrangla (to ten sam który rabował w Polsce). Jest tu przepiękna klasycystyczna ambona. Kościół posiada piękne organy które są następcami tych oryginalnych. Jest…

  • Muzea w Sztokholmie

    Muzeum Sztuk Scenicznych w Sztokholmie.

    Historia Muzeum Sztuk Scenicznych w Sztokholmie sięga stu lat wstecz. W 1897 roku w Sztokholmie zorganizowano pierwszą wystawę związaną z teatrem i muzyką. Była to wystawa czasowa na której pokazano m.in. instrumenty muzyczne z prywatnej kolekcji Duńczyka Carla Claudiusa. Widząc spore zainteresowanie wystawą postanowił on razem z organizatorem wystawy Johannesem Svanberg utworzyć stałe muzeum związane z historią muzyki i teatru. W 1899 roku dzięki darowiznom takich znakomitości jak kompozytor Gunnar Wennerberg, śpiewaczka operowa Christina Nilsson, malarz Anders Zorn oraz wspomnianego wyżej Carla powstało Muzeum Historii Sztuki. Przez pierwsze trzy lata swojego istnienia muzeum rezydowało w budynku Opery. W 1901 roku przeniosło się do innego budynku, ale przez ciągle rosnącą kolekcję…

  • Ostre tematy,  Z życia wzięte

    Dobre rady dla „młodej” mamusi.

    Dziecko to temat rzeka. Codziennie coś się nowego dzieje i….codziennie trzeba wysłuchiwać miliona porad. Chcesz czy nie jesteś bombardowana milionem rad. Wciskają Ci je prosto do gardła, aż do porzygu. Czy to mama czy teściowa, czy koleżanka, ciotka, dziadek, wujek – wszyscy czują się w obowiązku dać Ci dobrą radę. Niecały rok temu napisałam posta o radach które dostałam po urodzeniu Frejki –  właściwie wtedy to nie były jeszcze rady tylko opinie i pytania. W tym poście postanowiłam Wam faktycznie opowiedzieć o „dobrych” radach które otrzymuję albo otrzymałam od ludzi, którzy wszystko wiedzą najlepiej. 1.Rozszerzaj dietę – najlepiej od pierwszego tygodnia życia. Jedzenie to temat rzeka. Każdy ma swoje zdanie.…

  • Serbia

    Belgrad na własną rękę.

    Jeszcze nie zdążyliśmy się rozpakować po podróży do Maroko, a już pakowaliśmy plecaki na weekend w Belgradzie. To miały być moje trzecie odwiedziny tego miasta, a Pana B. drugie. Jak wiadomo zorganizowana wycieczka to tylko liźnięcie miejsc które się odwiedza. Postanowiliśmy więc pojechać na weekend do stolicy Serbii i sprawdzić czy faktycznie przy bliższym poznaniu nadal robi wrażenie. W Belgradzie wylądowaliśmy po południu. Zanim wylądowaliśmy z otwartą buzią obserwowaliśmy akcje Serbów w samolocie. Najpierw był problem z pakowaniem bagaży, potem z siadaniem na miejscach. Z szokiem patrzyliśmy na pokrzykującą po polsku załogę. Najwyraźniej tylko to działało na niezdyscyplinowanych Serbów. W każdym razie było wesoło.  Na lotnisku wiedzieliśmy, że musimy szukać…

  • Niesamowite historie,  Przewodnik po Sztokholmie

    Nawiedzony wiatrak w Årsta.

    Niedaleko węzła przesiadkowego na stacji Gullmarsplan stoi wiatrak. Wciśnięty pomiędzy wiadukty jest prawie niewidoczny. Jest to trzeci młyn z kolei jaki stoi w tym miejscu. Pierwszy młyn w tym miejscu zbudowano w połowie XVII wieku. Drugi – pod koniec XVIII wieku. Ten obecny pochodzi z końca XIX wieku. Dzisiejszy młyn działał do roku 1882 kiedy to jego funkcję przejął duży, nowoczesny młyn. Wiatrak zamknięto na cztery spusty i powoli ulegał zniszczeniu. Na początku XX wieku był w tak kiepskim stanie, że zaczęto zastanawiać się nad jego wyburzeniem. Na szczęście władze miasta przemyślały sprawę i postanowiły wiatrak odnowić. W dawnym młynie miała powstać restauracja. Pod koniec lat 90 tych znowu zainteresowano…

Agnes na szwedzkiej ziemi

i nie tylko.

Skip to content ↓