Szwecja
-
Muzeum historyczne w Sztokholmie.
W Sztokholmie na Östermalm znajduje się jedno z najciekawszych sztokholmskich muzeów. Jest to Muzeum Historyczne w którym zebrano zbiory z zakresu archeologii oraz historii kultury i sztuki. Budynek w którym znajduje się MH powstał w latach 1934-1939. Wcześniej Muzeum Historyczne było częścią Muzeum Narodowego. W 1929 roku zbiory historyczne wyprowadzono do budynku dawnych koszar wojskowych. Rok później zorganizowano konkurs na wybudowanie nowego budynku dla rozrastającego się Muzeum Historycznego. Muzeum otwiera swoje podwoje w roku 1943. Jest to nie tylko jedno z najciekawszych, ale też i jedno z największych muzeów w Sztokholmie i zarazem głównym muzeum szwedzkiej prehistorii i czasów średniowiecza. Jakie wystawy można zobaczyć w tym muzeum? Pierwsza wystawa to…
-
Zwiedzanie zamku Tyresö.
Kawałek od Sztokholmu w kierunku południowym jest przepiękne miejsce – Tyresö. Jest tutaj oprócz pięknego, starego kościoła (w którym straszy) równie piękny zamek. Już w XIV wieku znajdowała się tutaj posiadłość rycerska. W latach 30 tych XVII wieku Gabriel Oxenstierna na miejscu średniowiecznej warowni wybudował zamek. W XVIII wieku nowy właściciel zamku – Carl Fredrik Scheffer odnowił zamek i stworzył jeden z pierwszych w Szwecji ogród angielski. Na początku XX wieku zamek przeszedł w ręce rodziny Lagergren. Claes Lagergren był papieskim szambelanem i markizem. W 1891 roku poślubił bardzo bogatą Amerykankę – Caroline z którą potem miał trzech synów. Dzięki jej majątkowi kupił, a następnie wyremontował zamek Tyresö. Chciał żeby…
-
Straszny dom w Saltsjö-Duvnäs.
Saltsjö-Duvnäs to dzielnica położona na półwyspie Sicklaön w gminie Nacka. Historia Duvnäs sięga czasów średniowiecza. Pierwszą wzmiankę o Duvnäs można znaleźć w źródłach z XV wieku. W XVIII wieku znajdowała się tu karczma. Tutaj urodził się znany szwedzki artysta Olle Nyman. Jest to dzielnica pięknych starych willi. Niektóre z nich mają swoją, mroczną historię…. Na początku XX wieku w Saltsjö-Duvnäs postanawia wybudować swój dom syn bogatego szwedzkiego przedsiębiorcy i kolekcjonera sztuki – Ragnar Thiel. Architektem domu zostaje Elis Benckert który znany jest z tego, że jego projekty są bardzo proste. Nie ma w nich zbędnych dekoracji. Taki jest też projekt domu dla Ragnara Thiel. Jest to też ostatni projekt Elisa…
-
Muzeum Narodowe w Sztokholmie.
Muzeum Narodowe w Sztokholmie mieście się w XIX wiecznym budynku na półwyspie Blasieholmen. Jest to jedno z najstarszych muzeów sztuki w Europie. Historia muzeum zaczyna się od króla Gustawa III Wazy, który to zapisał państwu szwedzkiemu swoją kolekcję obrazów. A skąd te wszystkie obrazy i inne dzieła znalazły się w królewskim posiadaniu? Założyciel dynastii Wazów – Gustaw I był wielkim miłośnikiem sztuki. To on zbierając dzieła z Flamandii i Niemiec (i nie tylko) dał początek kolekcji. Dalej były łupy zdobyte w wojnie 30 letniej i oczywiście te wywiezione z Polski z czasów wojen z naszym krajem. Z samych Czech Szwedzi wywieźli około 470 obrazów, wiele rzeźb z brązu (można je zobaczyć w…
-
Duchy kościoła św. Jadwigi Eleonory.
W samym sercu sztokholmskiej dzielnicy Östermalm znajduje się przepiękny kościół pod wezwaniem Jadwigi Eleonory. Jest to kościół wyznania ewangelicko-luterańskiego. W 1664 podjęto decyzję o zbudowaniu w tym miejscu kościoła. Niestety brak pieniędzy przerwał na kilkadziesiąt lat budowę świątyni. Dopiero w 1737 konsekrowano kościół. Nadano mu imię Jadwigi Eleonory na cześć żony króla Szwecji Karola X Gustawa. Budynek kościoła jest rotundą. Kopuła kościoła powstała pod koniec XIX wieku. Kościół Jadwigi Eleonory posiada jeden z najcięższych dzwonów kościelnych w Szwecji. Dzwon został złupiony w Danii przez generała Carla Gustawa Wrangla (to ten sam który rabował w Polsce). Jest tu przepiękna klasycystyczna ambona. Kościół posiada piękne organy które są następcami tych oryginalnych. Jest…
-
Kamienie w Sanda gård.
Niedaleko kościółka w Österhaninge o którym niedawno pisałam znajduje Sanda gård. Sanda gård to miejsce z ciekawą historią. Jest to miejsce bogate w kamienia runiczne i rzeźby skalne które na pierwszy rzut oka wyglądają jak wgłębienia zrobione przez wodę. Zapiski źródłowe mówią, że już w XIV wieku znajdowało się tu „gospodarstwo”. W drugiej połowie XIX wieku majątek został wydzierżawiony przez Andersa Cederström. Jego syn Carl Gustaf to słynny baron lotniczy. W XIX wieku rozbudowano i dobudowano nowe budynki gospodarcze w których obecnie jest duża kurza ferma i mała, rodzinna wytwórnia serów. W 1834 roku wzniesiono budynek „dworski”. Niedaleko budynków Sanda gård znajdują się tajemnicze kamienie. Część z nich jest okrągła,…
-
Duchy kościoła w Österhaninge.
Kościół w Österhaninge to niewielki kościółek który znajduje się gminie Hanninge – na południe od Sztokholmu. Jest to kościół pod wezwaniem św. Gertrudy. Świątynia ta została zbudowana w średniowieczu – dokładnie w 1320 roku. Prawdopodobnie w tym miejscu już wcześniej stał drewniany kościółek. Kościół przez stulecia przechodził różne zmiany. W XV wieku poszerzono kościelny chór. Wieża kościelna budowana była etapami aż do drugiej połowy XVI wieku. W 1663 roku u szczytu kościółka dobudowano renesansową kaplicę dla admirała Claes Hansson Bielke Stierna – właściciela pobliskiego pałacu Årsta. Z racji tego, że grobowiec znajduje się sporo nad ziemią, podłoga grobowca jest sporo powyżej podłogi nawy głównej. Obecny ołtarz pochodzi z roku 1973…
-
Pięć lat w Szwecji – podsumowanie.
Przyszedł czas na podsumowanie mojego pięcioletniego pobytu w Szwecji. Zacznę od plusów których niestety jest mniej niż minusów. 1. Szwecja nam daje pewne wolności. Tak mimo tej całej kontroli są tu rzeczy z których się cieszymy. Z drugiej strony w Polsce wiele zagadnień da się obejść. 2. Mieszkam w stolicy. Ja zawsze chciałam mieszkać w wielkim mieście – większym niż Gdańsk. Masa galerii, muzea, dostęp do kilku lotnisk i masa destynacji. Dzięki mieszkaniu w wielkim mieście wciąż mam masę tematów do opisania. Duże miasto ma też wiele minusów, ale o tym będzie dalej. 3. Wielkie miasto to również spora anonimowość. Mieszkając w Polsce zawsze wstydziłam się ubrać coś specyficznego. W życiu nie…
-
Falukorv – smaki Szwecji.
Falukorv to kolejny, szwedzki przysmak, który przyprawia nas Polaków o dreszcze. Falukorv to chyba najsłynniejsza, szwedzka kiełbasa. Jej nazwa od 1973 roku jest chroniona prawnie. Nazwa tej kiełbasy wzięła się od nazwy miejscowości w której zaczęto ją wytwarzać czyli Falun. W Falun znajduje się kopalnia miedzi w której wykorzystywano do pracy zwierzęta takie jak konie czy woły. Zwierzęta nie tylko pracowały, ale też dostarczały mięsa które solono, a następnie wędzono. Pewnego dnia ktoś wpadł na pomysł żeby z tego wędzonego mięsa robić kiełbasy. W ten sposób powstała falukorv. Przekazy twierdzą, że było to w XVI wieku. Kiełbasy wytwarzano sporo więc zaczęto ją rozprowadzać po całym kraju. W XVIII wieku dotarła…
-
Antypost do moich postów – po pięciu latach w Szwecji.
Chciałam napisać posta, który podsumuje moje pięć lat życia w Szwecji. Zaczęłam od przeglądu moich starych postów Miesięczny bilans czyli pierwsze plusy i minusy , Pół roku w Szwecji – podsumowanie , Rok w Szwecji – podsumowanie, i….uśmiałam się jak norka. Ja naprawdę miałam różowe okulary. Ludzie, którzy wtedy mi mówili jak naprawdę jest w Szwecji mieli faktycznie rację. Teraz to widzę. Nie ma się co przejmować – większość nowo przybyłych ma takie różowe okulary, a nie wspomnę o tych co tu przyjeżdżają w celach turystycznych. Ci to dopiero mają wyobrażenie o Szwecji. Kiedy słyszę, że ktoś ma tutaj wszystko czego mu potrzeba i w ogóle och i ach to tylko przewracam oczami. Nawet mając…